Jak pech to pech cz.8
Muszę w końcu w tym „związku” wykazać się, a jak na razie nie miałam takiej możliwości po Piotr zawsze mnie wyprzedza dzisiaj go zaskoczę. Jest 18 mam godzinę, nie ...
Muszę w końcu w tym „związku” wykazać się, a jak na razie nie miałam takiej możliwości po Piotr zawsze mnie wyprzedza dzisiaj go zaskoczę. Jest 18 mam godzinę, nie ...
Pół roku później. Jedziemy właśnie do lekarza na usg, mój narzeczony oczywiście musi być obecny jest przy każdym badaniu jakie do tej pory miałam. Weszliśmy do ...
Obudziłam się z bólem głowy, standardowo poranne mdłości. Gdy jakoś doprowadziłam się do porządku to Tomek zawiózł mnie do lekarza. Wchodzę do poczekalni i udaje się ...
Tomek nie pytał o nic, wziął mój bagaż i bez słowa ruszył do auta, nie pytał gdzie chce jechać, milczał tak jak ja. Pojechaliśmy do niego, nic w jego mieszkaniu się ...
NIEDZIELA **Maja** O 13;00 byłam z Michałem u Kuby. Damian i Dawid też już byli. Pogadaliśmy i zjedliśmy coś. Po wspominaliśmy te czasy które były rok i kilka lat temu ...
Co za dziwny sen. Była w klubie, a potem przyszedł po nią Nick. I wziął ją na ręce, i do hotelu. Jak to sen, pamięta tylko przez mgłę. Co jeszcze tam było... Ostry ból ...
Rano wszystko wylatywało mi z rąk. Byłam tak zdenerwowana, że pijąc herbatę, wylałam połowę zawartości na stół. - Spokojnie, siostra. – Peter poklepał mnie po ...
WTOREK **Maja** Pochodziliśmy po mieście, i udaliśmy się sami do Villi. Jest 18;50, zaraz idziemy na kolację, chyba znów dziś wezmę sałatkę, bo nie jestem głodna, albo ...
**Maja** Dziś nie zamierzałam nigdzie wychodzić. Chyba żeby tylko powiedzieć trenerowi, że mnie i dziewczyn przez tydzień nie będzie i na treningi nie będziemy miały jak ...
Myśląc tak o Kubie zasnęłam. Następnego dnia obudziłam się w dobrym nastroju. Chyba dziś rano z felkiem wyszedł mój brat bo spałam do 10;45. Chociaż dziś się ...
- …i przez jakiś czas chodziliśmy oboje z Olivią na karate i było w sumie całkiem fajnie, ale w końcu zaczęło nas to nudzić i ja zrobiłem kurs samoobrony, a Olivia ...
Podróż minęła mi całkiem szybko. Peter i ja słuchaliśmy muzyki z mojego iPoda, każde z nas miało jedną słuchawkę i jednocześnie rozmawialiśmy z rodzicami. Nasz ...
**Oczami Huberta** Robię śniadanie...Och tak śniadanie dla mojej ukochanej. Naleśniki z Nutellą i bananami...od razu przypomina mi się nasz wspólny wyjazd do Wrocławia po ...
-Ja tu zostaje. -Daniel, nie kłóć się ze mną. -Powiedziałem Ci kurwa, że nigdzie nie idę. Maciek zresztą też raczej się nie ruszy. -no tak, Maciek nie był w stanie ...