Dopóki wystarczy nam sił – o3
W noc przed koncertem prawie nie spałem. Wiedziałem, że rano będę padnięty, ale zwyczajnie nie mogłem się zmusić, by zasnąć. Kręciłem się na łóżku przez dwie ...
W noc przed koncertem prawie nie spałem. Wiedziałem, że rano będę padnięty, ale zwyczajnie nie mogłem się zmusić, by zasnąć. Kręciłem się na łóżku przez dwie ...
Wyszła na pokład, na niebie nie było ani jednej chmurki, a słońce mocno przypiekało. Zapowiadał się kolejny upalny dzień. Susan usiadła na chwilę na dziobie małego ...
Przez gęste chmury na chwilę przebiło się słońce, rzucając zimne promienie w stronę budynku szpitala. W każdej chwili odganiałam czarne myśli, chociaż doskonale ...
Malie Drżącymi dłońmi przeczesałam ciemne pasma włosów. Spojrzałam w lustro i ciężko westchnęłam. Nawet makijaż, jaki nałożyłam niewiele pomagał. Miałam ...
Westchnęłam, słysząc jej krzykliwy głos. -Nie, nie oszalałam. Spędzenia Sylwestra samej to nie jest totalna katastrofa, wiadomość śmierci czy zapomnienie o zimnej już ...
*MAJA* - Czyźbym widział moją kochaną Maję? - Damian!- pisnęłam i wylądowałam w jego ramionach - Witaj skarbie.. jak się czujesz? - Nawet dobrze.. chemia mi sprzyja ...
*MAJA* - Wszystkiego Najlepszego!- usłyszałam znajomy głos za sobą - Damian?- przytuliłam go - A więc już osiemnastka na karku siedzi- zaśmiał się, zrobiłam to samo ...
- Obudź się! Czas wstawać!- usłyszałam dojrzały, męski, okropny głos Otworzyłam oczy i zobaczyłam.. kogo ja mogłam zobaczyć? Od kilku dobrych dni, tygodni? Chyba ...
- Kto da więcej? Młoda, śliczna, nastolatka jedynie 100 tysięcy euro, kto da więcej? Czy ktoś odważy się jej stawić? Nigdy nie trafi się lepsza okazja!- krzyknął ...
Obudził mnie dzwonek telefonu,jak z resztą każdego dnia. Niewyspana sięgnęłam po aparat i zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć usłyszałam krzyk przyjaciółki: -Eve ...
Jerzy zadzwonił do mnie kilka dni później z wiadomością, że znalazł moje okulary. Spytał, czy nie chciałabym odebrać ich tego dnia. Niestety, byłam w pracy (podczas ...
Cześć, jestem Annabel. Przyjaciele mówią na mnie Ana. Historia ta zaczęła się w pewną środę.. W moje urodziny. Była impreza urodzinowa jak to dla nastolatki. Wieczorem ...
- No wychodź cholero jedna – złorzeczyłam pod nosem na gwoździe sterczące ze stelaża ławki. Deski udało mi się usunąć bez problemu, bo były zbutwiałe, natomiast ...
**Oczami Gosi** Cała obolała wstaje w piękny słoneczny poranek, chyba ani jednej nocy we Włoszech podczas tego wyjazdu nie przespałam w pełni, jak nie wymioty, to bliskie ...
Obudziłam się i chwilę patrzyłam w sufit. Ach, słońce chyba wstało już dawno. Mimo tego, że była połowa września piękna pogoda nadal się utrzymywała. Spojrzałam na ...