Serce do serca | Część 14
Lotnisko jest malutkie, ale mimo to wypchane po brzegi. Wielkością mogłoby konkurować z hipermarketem, ale cieszę się, bo wiem, że się nie zgubię. Dodatnią pewność ...
Lotnisko jest malutkie, ale mimo to wypchane po brzegi. Wielkością mogłoby konkurować z hipermarketem, ale cieszę się, bo wiem, że się nie zgubię. Dodatnią pewność ...
Nowy tydzień, nareszcie! Czeka mnie obszerne zwiedzanie miasta z najlepszym przewodnikiem, którego mogłem znaleźć pod Madryckim słońcem, a mianowicie Kubą. Zna to miasto ...
Cześć, mam na imię Agata i to jest moje pierwsze opowiadanie, dlatego proszę o wyrozumiałość oraz o pozostawienie komentarzu z oceną :) Główni bohaterzy: Magda - 17 lat ...
-Ykhym... Gdy tylko usłyszałam mamę, odepchnęłam go. - Dobry wieczór- powiedział wyraźnie speszony. - Dobry wieczór. Weronika chodź już do domu- powiedziała lekko ...
Wszyscy ładnie jedli obiad gdy do sali weszła właścicielka obiektów i podniesionym głosem zaczęła coś krzyczeć, patrząc głównie na Bee i Nikole. Bee pochyliła się ...
Chociaż zasnęliśmy po drugiej w nocy to obudziłem się przed siódmą rano. Bee jeszcze spała przykryta tylko prześcieradłem, wstałem po cichutku i poszedłem się umyć ...
Płomienie i dym były widoczne już nad jeziorem. Aleksandra wciągnęła na siebie ubrania, które nieprzyjemnie lepiły się do wilgotnego po kąpieli w jeziorze ciała ...
Wielkanocny poniedziałek był ciężki po wieczornym piciu. Jakoś tak wszyscy chodzili jak zombi. Bee po prysznicu cały czas chodziła tylko w ręczniku. Nikt się nie ...
Po powrocie z kościoła postawiliśmy koszyk ze święconką na stole i powiedziała: -Dobrze że wszyscy tu jesteście bo muszę z wami poważnie pogadać. Więc tak idę ...
Brann pędził na Gladiatorze, jakby za nim goniło stado wilków. Zimny wiatr smagał jego naznaczoną cierpieniem twarz, wyciskając z oczu łzy. Mógł uciec przed każdym, z ...
9 lat później: Muzyki nienawidził najbardziej. Usypiające, generyczne dźwięki, które wydobywały się z głośników, sprawiały, że Alek zaczął powoli odpływać do ...
Brann patrzył na skąpaną w promieniach księżyca kobiecą twarz, na jasne włosy, które rozsypały się po upadku i smukłe ciało w męskim stroju. Jeśli instynkt go nie ...
Zapraszam na epizod trzeci, rozpoczynający niedzielny poranek. *** ROZDZIAŁ 3/4 - niedziela * "I do południa budzikom śmierć, a po północy niech dzwoni, kto chce. Rano ...
- Dajże, przecie pomogę — powiedział Jurko, zjawiając się niespodziewanie przy dźwigającej ciężki cebrzyk pełen wody Paulinie, która zaskoczona jego nagłym ...
Miesiąc później. - Co ty tu robisz? - spojrzała na Aleka zaskoczona, gdy wszedł do jej gabinetu pod koniec jej pracy. - Zabieram cię do domu — mruknął. - Zbieraj się ...