Miłosne - str 174

  • Bronię się przed tobą cz.14

    Wysiadłam z samochodu, trzaskając drzwiami. Wahając się, delikatnie zadzwoniłam do mieszkania. Po kilku sekundach Adam otworzył drzwi. -Co ci się stało?- powiedział ...

  • Oblicze łez - Część 6

    Powoli mijały mi kolejne dni, odliczałam je, zrywając kartki z kalendarza. Unoszona myślą, o nadejściu soboty, starałam się zachowywać normalnie. W piątek jak zwykle ...

  • Oblicze łez - Część 5

    Powiał lekki wiatr, który poruszał delikatnie liśćmi drzew, które tonęły w świetle ulicznych latarni. W nocy czułam ulgę, że mniej wyraziście widać, moje ...

  • Klubowiczka

    08:48 Otwieram powoli zaspane powieki. Białe zasłony powiewają pod wpływem lekkiego wiatru, dając mi rozkoszować się włoskim słońcem.Poranki w Rimini nigdy nie ...

  • Oboje na tym skorzystamy V

    Następnego dnia zastanawiałam się, co Kevin miał na myśli... Nie, dobra, wiem, co miał na myśli, ale zastanawiało mnie jednak coś innego. Czy jeżeli odmówię mu seksu ...

  • Bronię się przed tobą cz.8

    Przęłknęłam ślinę, widząc wysokiego i postawnego faceta. -Tak, to ja.- odpowiedziałam. W dłoniach trzymał duży bukiet czerwonych róż. -To dla pani.- wyznał ...

  • Oblicze łez - Część 3

    Wracając do mieszkania, zajrzałam do skrzynki na listy. Jak zwykle leżały tam rachunki, które przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Na końcu wydobyłam awizo ...

  • Bronię się przed tobą cz.3

    Jego motor...motocykl był strasznie straszny. Lśnił nawet w ciemności, można się było w nim przejrzeć. -Załóż to.- rzucił mi kask do rąk. Dobrze że złapałam. -Masz ...

  • Przeciążenia, cz. 3

    *** Ktoś zadzwonił do drzwi. Otworzyłam je nie patrząc przez wizjer. Stał tam. Znowu cały przemoczony. W moim mieszkaniu panował już półmrok, który kontrastował z ...

  • Mała śmierć (cz.IV) NASTKA

    Wizyta u ginekologa nie okazała się taka straszna jak myślała Nastka. Inaczej sobie to wszystko wyobrażała. Nie była kompletnie nieświadoma i mniej więcej miała ...

  • Niepokorna cz. 13

    – Cześć. Bartek – przybysz powitał Darię, podając jej dłoń. Uścisnęła ją, próbując za uśmiechem ukryć swój niemały szok. Wciąż dyskretnie przyglądała się ...

  • Jak kamyk, cz. 3

    *** Szłam powoli zaśnieżoną alejką. Ciemność była ujarzmiona ciepłym światłem chodnikowych latarni. Nad sobą miałam poczerniałe korny drzew, a pod stopami biel ...

  • Daję ci siebie #29

    Tak sobie pomyślałam, że skoro już tak długo się tu wspólnie ze sobą "męczymy" (żarcik :D) to wypadałoby dać Wam jakieś wyobrażenie o mnie, tym bardziej ...

  • Daję ci siebie #26

    Rzuciłam Laurze telefon. Złapała go, po czym spojrzała się na nas dziwnie i odeszła w ciemność. Spodziewałam się, że Sebastian za nią pobiegnie, by upewnić się, że ...