Daję ci siebie #25
Zdecydowałam, że nie jestem w stanie opowiedzieć Emmie wszystkiego na trzeźwo, więc wyciągnęłam ją z mieszkania i poszłyśmy do baru. Dzwoniłam do Toby’ego, by ...
Zdecydowałam, że nie jestem w stanie opowiedzieć Emmie wszystkiego na trzeźwo, więc wyciągnęłam ją z mieszkania i poszłyśmy do baru. Dzwoniłam do Toby’ego, by ...
Wojtek od dnia bójki udawał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jednak siniaki na jego twarzy mówiły coś odwrotnego. Za każdym razem, gdy patrzyła na niego ...
- Oszalałaś? – warknął Ariel przez telefon. – Za mało dostałaś w kość, w ostatnim czasie, że rzuciłaś się na tak głęboką wodę i z podkulonym ogonem ...
Moje ostentacyjne wyjście z mieszkania nie miało za wielkiego sensu, ponieważ miałam więcej bagażu niż tylko jedną walizkę, ale nagle zachciało mi się udawać ...
Pozostał tydzień do świąt. Patrycja nie miała pojęcia, jak powinna je spędzić i z kim, skoro rozstała się z Marcinem. Mama milczała, a Ola wciąż była obrażona za ...
Nie mógł oderwać wzroku od tej zarumienionej twarzy i cudownych oczu. Całe jego ciało krzyczało, aby przestał się wreszcie męczyć i ją pocałował. Ich twarze dzieliła ...
Nie rozmawialiśmy już aż do powrotu do domu. Pomogłam Shirley odprowadzić Sebastiana do środka, a potem jeszcze poszłam wziąć jego bagaż. Walizka była trochę ciężka ...
Muzyka dudni mi w uszach, a ja w panice rozglądam się po zadymionym pomieszczeniu, próbując dostrzec przyjaciółkę. Ostatnim razem widziałam ją, jak rozmawiała z kolegą ...
Rano wstajemy o 5 rano i ogarniamy się powoli. Prysznic i wielka niewiadoma. Staję jak posąg przed tą ogromną garderobą owinięta w ręcznik i jak gapię się jak jakiś ...
– Panno Mróz, miała pani nie opuszczać terenu szkoły – usłyszała gniewny głos. Odwróciła się – stał przed nią dyrektor, operując surową miną. Marihuana ...
**Oczami Gosi** Siedząc z Hubertem na tylnych siedzeniach myślałam, że wyjdę z siebie. Włoch był tak ciekawski, co do naszej podróży, problem polegał na tym, że ...
Nasypała granulatu, zalała i po upiciu odrobiny, zajrzała do lodówki. Stała w uchylonych drzwiach, gapiąc się na jej zawartość i jak co dzień, rozpoczęła się walka z ...
Wakacyjna przygoda cz.13 (Ostatnio zarzucono mi kilka razy, że moje opowiadania są mało erotyczne i ubogie w opisy. Także, postaram się, aby to opowiadanie było ucztą dla ...
Wakacyjna Przygoda Cz.7 (Wiszę wam jeszcze opowiadanie za wczoraj, także proszę. Oto ono.Piszcie w komentarzach, komu kibicujecie (Zosi czy Wiktorii). Wezmę to pod uwagę w ...