Przygoda życia (II)
PRZYGODA ŻYCIA (II) Uciekłam z kancelarii, jakby ktoś mnie gonił, z hukiem zatrzaskując za sobą drzwi. Nie potrafiłam zachować się inaczej. Ucieczka, choć jawiąca się ...
PRZYGODA ŻYCIA (II) Uciekłam z kancelarii, jakby ktoś mnie gonił, z hukiem zatrzaskując za sobą drzwi. Nie potrafiłam zachować się inaczej. Ucieczka, choć jawiąca się ...
- Nicole? Co ty robisz? - Przykro mi, tato. Nie mogę nic na to poradzić. - Jesteś… - Używam mojego dildo. Dildo, które mi kupiłeś, doskonale czuję się w mojej cipce ...
Byłam idiotką. Mogłam się tego wcześniej domyślić. Dopiero kiedy to przede mną odkryła, zrozumiałam, że relacja Sylwii w stosunku do Pawła ma nie tylko matczyny ...
Paweł obudził się pierwszy i zerknął na zegarek. Było po piątej, czyli za wcześnie, aby wstawać. Ania odwrócona w jego stronę, spała spokojnym, mocnym snem. Jej widok ...
Po powrocie do pokoju wziąłem szybki prysznic. Poziom podniecenia spowodowany wydarzeniami z sauny cały czas mnie nie opuszczał. Myślałem tylko o tym, żeby zrobić sobie ...
-To jak tam u Ciebie w życiu synek. Zapytała się Iza. Odparłem znudzonym tonem; po prostu nic się nie dzieje, każdy dzień wygląda tak samo. Praca dom, dom praca i tak w ...
Historia, którą się z Wami podzielę miała miejsce cztery lata temu. Był chłodny, brzydki, deszczowy grudzień. Zbliżała się godzina 15:00, czyli moment, w którym ...
Życie naszych bohaterów zmieniło się od wydarzeń tamtego dnia. Dnia, który przyniósł tak wiele emocji, nowych pragnień, oszałamiającej przyjemności, ale i poczucia ...
Zaspałam. To była pierwsza myśl, kiedy poczułam na swoim ramieniu dłoń. Nie była to ręka mojego kochanka, ale mniejsza i doskonale wiedziałam, że należy do mojego syna ...
Kiedy dołączyła do nas mama i otrzymała karty, mieliśmy ponownie wznowić grę i zacząć na serio grę w pokera, ale znowu powstrzymała nas mama.. - Zaraz, zaraz! Gracie na ...
Tak jak wspomniałam, moje tłumaczenia, że czuję się w jakiś tam sposób spełniona i zadowolona oraz że mama nie musi mi się rewanżować za pieszczotę, zdały się psu ...
Mogło być i tak - cz. XXXI Po wyjściu na zewnątrz, Paweł podszedł do samochodu, otworzył bagażnik i umieścił dość ciężką torbę z rzeczami Marysi, a potem otworzył ...
Wieczorem zadzwoniła do mnie Ela. Była wtajemniczona w moje plany na ten dzień i koniecznie chciała usłyszeć o szczegółach. Trochę mnie zirytowała. Opowiedziałam jej, o ...
Pod koniec maja wybraliśmy się na ślub do dalekiej rodziny mojej partnerki. Wesele odbywało się w górach w południowej części Polski, dlatego pojechaliśmy wspólnie z ...