Erotyczne - str 29

  • Marta N. - cz. dwudziesta pierwsza

    Obudziłam się, kiedy było już widno. Byłam przykryta i przytulona do pośladków Tomka, który spał na boku, odwrócony w stronę Halinki. Objęłam go ręką. Spał mocno ...

  • Mama Mojej Przyjaciółki

    Gorące lato, czas po egzaminach, pierwszy rok studiów zakończony bez poprawek. Miałam przed sobą okres trzech miesięcy wakacji, nie licząc stało-dorywczej pracy jako ...

  • Korepetytorka 25

    Mówiłam, że to niepotrzebne, ale i tak dostałam dzień wolnego. Sylwia powiedziała, że muszę uspokoić nerwy, odpocząć i dojść do siebie. Ona razem z mężem mieli w ...

  • Przypadek Michała cz.XIX

    **** Dwa dni poświęciłem, żeby zrozumieć naukowy bełkot ze zdjęć, które zrobiłem w mieszkaniu Sandry Novak. Poszło mi średnio. Wiedziałem trochę więcej, ale wciąż ...

  • Tinder Life cz.3

    - Gdzie ja jestem? Otworzyłem oczy, głowa mnie bolała niemiłosiernie. Zawsze to samo. Popijanie wódki gazowanym, nawet Pepsi zawsze kończyło się dla mnie tragicznie. O ile ...

  • Trenerka 2

    Gdyby nie wsparcie dyrektorki i kilku wychowawców, nigdy w życiu nie udałoby mi się skrzyknąć ich w sobotę na ósmą rano. Z drugiej strony, kiedy ja chodziłam do liceum ...

  • Ida kusicielka

    W pokoju Idy świeciła się lampka na biurku. Skoro więc jeszcze nie spała, to pomyślałem sobie, że wejdę i powiem jej: dobranoc. Zapukałem nieśmiało do drzwi ...

  • Korepetytorka 26

    Denerwowałam się przed rozmową z Baranowskim. Bałam się kilku rzeczy. Nie wiedziałam, jak zareaguje na to, co się stało, kiedy był w Warszawie. Tomasz bardzo kochał ...

  • Mogło być i tak - cz. XXIII

    Po kolejnych kilkunastu minutach zobaczyli wychodzącą Marysię. Ania wyszła z samochodu i pomachała ręką. Marysia zauważyła ją i widząc samochód, pożegnała się z ...

  • Dildo cz. 11

    - Prawie bym zapomniałem mojego kochanka. – powiedziała to takim tonem, jakby to było zupełnie normalne. Podniosła swoje fioletowe dildo, a następnie zauważyła, jak ...

  • Niezapomniane ferie cz.5

    Przebieg wczorajszego wieczoru spowodował, że spałem jak kamień. Dosłownie nie pamiętam jak zasnąłem. Tego dnia wyjątkowo nie obudził mnie ani budzik, ani promyki ...

  • Marta N. - cz. trzydziesta pierwsza

    Po udanej, wzajemnej zabawie z naszymi cipkami i nie tylko, położyłyśmy się ponownie obok siebie. Sabina w porywie czułości zagarnęła mnie ramieniem, przyciągając mnie ...