Erotyczne - str 27

  • Wesele z teściową

    Pod koniec maja wybraliśmy się na ślub do dalekiej rodziny mojej partnerki. Wesele odbywało się w górach w południowej części Polski, dlatego pojechaliśmy wspólnie z ...

  • Szybka akcja w pociągu

    Siedziałem z kumplem w pociągu. Właśnie byliśmy w trasie do Kołobrzegu, gdzie mieliśmy podjąć tego lata sezonową pracę w jednym z hoteli. Trasa była długa, a my ...

  • Woda (XIII)

    Tytuł oryginału: „Something in the Water” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...

  • Przypadek Michała cz.XXVII

    **** Byłem zdziwiony jak bardzo grymas niezadowolenia może zmienić śliczną twarz. Ściągnięte brwi, piorunujące błyski w oczach i wykrzywione karykaturalnie usta ...

  • Korepetytorka 13.

    Burza wyrządziła wiele szkód w całej wiosce. U nas na szczęście nic się nie stało. Kiedy wróciłam do domu, byłam padnięta. Cała noc spędzona u Baranowskich, a potem ...

  • Korepetytorka 38

    Byłam idiotką. Mogłam się tego wcześniej domyślić. Dopiero kiedy to przede mną odkryła, zrozumiałam, że relacja Sylwii w stosunku do Pawła ma nie tylko matczyny ...

  • Bzykałam się z ojcem koleżanki

    Hej jestem Amanda . Pewnych wakacji, mając zaledwie 17 lat poprosiłam swoich rodziców bym mogła spać u mojej najlepszej przyjaciółki. Zgodzili się ponieważ znali Pauline ...

  • Babski wieczór

    Niesamowicie szybko minęło nam kilka następnych dni. Żyłyśmy wciąż bardzo świeżymi wspomnieniami z niezwykłej zabawy w windzie i co chwilę jedna z nas przypominała o ...

  • Dorota 8

    Dorota 8 Piotrek powstrzymał wytrysk.Objął członka tuż pod główka nie pozwalając żeby sperma się wydostała.Nie chciał konczyć zbyt szybko zabawy, miał wrażenie że ...

  • Bezimienny

    (kolejne, rzecz jasna wymyślone opowiadanie;życzę miłego czytania!) Po zakończeniu wieczornego maratonu picia u mojej najlepszej koleżanki postanowiłam wrócić do domu ...

  • Dildo cz. 12

    Nicole pojawiła się w domu wkrótce po dziesiątej. Powitała mnie szybkim: Cześć, tatusiu! kiedy szła do swojego pokoju. Po pół godzinie, wyłączyłem telewizor i ...

  • Marta N. - cz. dwudziesta siódma

    Tak jak wspomniałam, moje tłumaczenia, że czuję się w jakiś tam sposób spełniona i zadowolona oraz że mama nie musi mi się rewanżować za pieszczotę, zdały się psu ...

  • Poker z Wiktorią

    Od przystanku autobusowego do domu mielimy zaledwie kilkaset metrów, ale nagły i niespodziewany deszcz zdążył przemoczyć nas "do suchej nitki". Ulicą ...