Autoparking podziemny. Marta i mafiozo 2
Chwyta ją w talii i opiera o przód samochodu. Trzyma pewnie i mocno chcąc pokazać swoją stanowczość. Mimo wszystko jego dłonie nie chcą bez jej zgody przekroczyć ...
Chwyta ją w talii i opiera o przód samochodu. Trzyma pewnie i mocno chcąc pokazać swoją stanowczość. Mimo wszystko jego dłonie nie chcą bez jej zgody przekroczyć ...
Opowiadanie konkursowe z zeszłego roku. Wyniki już są, więc mogę wrzucić :D Reichstag. Berlin. 1955 r. Czując, że serce najpewniej za chwilę wyskoczy mu z piersi ...
Super, pomyślałam, że to doskonała propozycja. Wspólny wyjazd za miasto, wow, zaraz dzwonię do mamy i już w głowie układam co jej powiedzieć i jak ustawić dzień i ...
Komendant Gderliwy był już rozdrażniony, bo długo szukał swoich dwóch najbardziej niesfornych druhów, którzy jako jedyni nie stawili się o umówionej godzinie na zbiórce ...
*** ROZDZIAŁ 6/6 – EPILOG * – Steniu… pani Ste… proszę się obu… czy wszys… dobrze… halo, proszę pa… pani Steniu! Proszę otworzyć oczy! Wykrzykiwane słowa ...
Witajcie! Strasznie dużo czasu upłynęło od poprzedniej publikacji. Przyznam się, że nieco zniechęcił mnie fakt, iż poprzedni tekst nie wyszedł z poczekalni choć byłam ...
Odchyliła głowę, przymykając oczy. Była cholernie zmęczona, a woda przyjemnie rozgrzewała jej strudzone mięśnie. Przeciągnęła się rozkosznie, mrucząc niczym kotka i ...
Wierszyk - recepta na odchudzanie Chcę Wam dać panowie, panie receptę na odchudzanie. Zamiast ziółek, kropeleczek, strzelcie szybki numereczek! Przy nim ćwiczysz mięśnie ...
-Nigdy nie chciałem Was narazić, przysięgam. Głos Drake'a, był pierwszym dzwiekeim, który usłyszałam. -Cholera, wiedziałam że nie miałeś w życiu łatwo, ale to? ...
03 IV 2022 Prawda czy iluzja Bez serc, sumienia i dusz To straceńców bezwzględne ludy Ze zgliszcz i zagłady busz Powstaje nowy lud pełen obłudy. Tam życie stało się grą ...
Zabij mnie Już dawno nie czułam się tak źle jak nie ja Gdzie jestem prawdziwa ja? Na dnie, w czarnej dziurze, nie wyrwiesz mnie z rąk ciemności. Czuję się obrzydliwie ...
- Witaj Stary, myślę, że słyszałeś już w wiadomościach o pożarze w domu Sumam, przykra sprawa, prawda? - Kurwa, tyle razy ci mówiłem, żebyś nie mówił do mnie Stary! ...
To opowiadanie napisałam z Eru. Dlatego nie ingerowałam w jego styl ani w żonglowanie czasami. Był to spokojny i piękny dzień, słońce grzało mocno, lecz zimny wiatr ...
Kiedy płynęliśmy w kierunku Mikołajek, ruch na szlaku wodnym trochę się przerzedził, więc płynęło nam się w miarę dobrze. Mama, która jako pierwsza skorzystała z ...