Ognie i miecze cz. 1 Step
POZWOLIŁAM SOBIE NIECO POPRAWIĆ I USZLACHETNIĆ TĘ WERSJĘ Dziwny to był rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne ...
POZWOLIŁAM SOBIE NIECO POPRAWIĆ I USZLACHETNIĆ TĘ WERSJĘ Dziwny to był rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne ...
To było miejsce w sam raz dla nas. Pensjonat był nieduży, położony na uboczu, zatopiony w zieleni, wydawał się być bardzo dyskretny, więc wszystkie atuty były po jego ...
Jakiś czas później. Z szerokim uśmiechem na twarzy i łzami spływającymi z jej po policzkach, z dumą rozsadzającą jej serce, wpatrywała się w ekran telewizora. W ...
No i przegrałam ten okrutny zakład! Przegrałam sromotnie! Teraz muszę zupełnie naga... jedynie w pończochach i szpilkach przemierzać w poprzek całą tę okropną ...
Natalia śniła mi się co noc. Wciąż w tej samej scenerii rajskiej maleńkiej wysepki pośrodku oceanu, daleko od wszystkiego. Ktoś może kręcić nosem mówiąc, że jest to ...
Ależ mnie ci panowie mechanicy poprzeganiali wkoło samochodu! A to z tej strony musiałam przetrzeć coś, a to tam im poświecić, a to pod maską... a to przy bagażniku... No ...
Adam i Adam, czyli Adamów dwóch Jest takie stare powiedzenie, że zarzekała się żaba błota. I my też się zarzekałyśmy, że nie idziemy. Ale jak było to do przewidzenia ...
Dochodziła 21, gdy wszedłem do budynku saunarium znajdującego się niedaleko mojego mieszkania. Udałem się prosto do recepcji i przywitałem ze znajomą już dziewczyną ...
Spotyka mnie takie wydarzenie. Moja młodsza koleżanka z pracy, również nauczycielka, polonistka - Paulina, nieco łatwowierna i naiwna, poznała chłopaka, Pawła. Jest nim ...
Tam nie było kanalizacji i wody, ale za to na podwórku, jak orzech był wychodek. Tam jakiś inny był ten świat Boży bo wychowywano pasem i głodem. Choź serca tych ...
Wyjazd II –wróciła cd12 Otworzyłem oczy, ja pierrrr była już 9.30 - chciałem się zerwać, ale przecież Iza już wróciła. Przeciągnąłem się w łożku i zmieniłem ...
Znany polski pisarz zajmujący się pisaniem kryminałów na akord napisał kiedyś na swoim internetowym blogu poradnik, w którym rozwodził się nad tym co robić, aby ...
Wieczorową porą leżeliśmy sobie na kanapie. Powoli zapadał zmierzch. Dookoła robiło się coraz bardziej szaro. Judyta wtuliła się we mnie całą sobą. Uwielbiałem, gdy ...
Lubię delegacje. Pozwalają psychicznie oderwać się od mojego bezsensownego małżeństwa, którego nie mam siły przerwać. Zwykle to ja załatwiam wszelkie szczegóły ...