Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 29
Obudziła się w szerokim, miękkim łożu całkowicie naga i zdezorientowana. Jej ciało krzyczało z bólu, a zaciemniona komnata delikatnie wirowała, gdy próbowała rozeznać ...
Obudziła się w szerokim, miękkim łożu całkowicie naga i zdezorientowana. Jej ciało krzyczało z bólu, a zaciemniona komnata delikatnie wirowała, gdy próbowała rozeznać ...
Pojechaliśmy do domu. W drodze do domu odebrałam telefon. Zdzwoniła moja ciocia powiedziała że moja matka zmarła. W tym momęcie cały mój świat legł w gruzach ...
Uciekał przez zarośla, raniąc sobie twarz i ręce, gałęzie boleśnie uderzały w różne części ciała. Szczękanie psów i krzyki strażników dodawały sił, aby przeć ...
– Fajna ta powieść, naprawdę chciałbym wypożyczyć – wyjęczał Babolek, gapiąc się na Dygu maślanymi oczyma. – No nie wiem, raczej nie pożyczamy ludziom spoza ...
Graduation Niecały tydzień po szokującym zwycięstwie do tej pory nikomu nieznanego kierowcy starej Toyoty MR-2 nad wręcz samobójczym kierowcą szarego Porsche 944 okazał ...
Ciemność, która zaczynała powoli zakrywać niebo i gęsty las, przerażały Emmę do tego stopnia, że miała ochotę wrócić do siebie, mimo że przeszła kawał drogi i ...
Przez te wszystkie lata tylko noc pozostała niezmienna. Powiew mroźnego wiatru delikatnie koił zmęczone oczy, przynosząc odrobinę ulgi. Ileż to minęło od czasu, gdy ...
Człowiek, który ją więził, leżał u jej stóp. Wystarczyło wyciągnąć miecz, by go zabić. Drżącymi rękoma powolnym ruchem wyjęła połyskujące ostrze, jarzące się ...
„Wolę jedno życie z Tobą niż samotność przez wszystkie ery tego świata” John Ronald Reuel Tolkien Zbliżała się 21, kiedy mężczyzna kończył zapinanie złotych ...
Zestaw, który musiałem użyć: Postać: Sprzedawca podgrzybków Miejsce: Las bez drzew Wydarzenie: W przestworzach Słońce prażyło swoim ciepłym blaskiem nad wioską ...
Jest. Wyczułem go. Trylobit. Mmmm, taki tłusty. Zaraz go pochłonę i strawię. Takie były pierwsze myśli Tancerza od kilku godzin poszukiwania pożewienia. Choć był jednym ...
— Widzę, że ty również Edmundzie nie należysz już do ludzi, jeśli w ogóle można to tak nazwać — rzekł gustowny starszy pan, przerywając rytmiczne stukanie kół na ...
Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...
Kilka razy jeszcze miewałem koszmary, że ojciec Agi chce mnie zabić. Za każdym razem jednak przerywałem sen, gdy miałem dostać nożem czy z pistoletu. Nie wierzyłem w sny ...