Maska-Rozdział 4
Ogromny ból rozsadzał mu czaszkę, czemu nie użyli na przykład prądu, albo innego czegoś. Wszystko było lepsze od uderzenia w głowę. Wprawdzie obudził się już jakiś ...
Ogromny ból rozsadzał mu czaszkę, czemu nie użyli na przykład prądu, albo innego czegoś. Wszystko było lepsze od uderzenia w głowę. Wprawdzie obudził się już jakiś ...
Mała uwaga: imię głównej bohaterki Arlene / Amber używane jest zamiennie, w zależności od tego, czy opisuję perspektywę Kaidana (dla którego ona jest Amber), czy Arlene ...
Sztorm powoli tracił na sile, a odgłosy grzmotów i świst wiatru przemijały z upływem czasu. Jachtem coraz słabiej kołysało, jednak zmęczenie dawało się we znaki. Susan ...
Nocne wycie wilka rozbrzmiewało co jakiś czas nad miastem. Księżyc połyskiwał z daleka, rzucając światło na opustoszałą dzielnicę. Zła sława bestii już na dobre ...
Mdłe światło dość skromnie rozjaśniało zdobiony różnymi wzorami sufit. Thomas leżał w ogromnym łóżku, wpatrując się w górę, próbując odgadnąć, co oznaczają ...
-Nie pozwolę cię skrzywdzić. Nie zostawię cię tu- powiedział zatroskany, patrząc jej w oczy.- Zasługujesz na lepsze życie. Za dużo już przeszłaś. -Chcę wrócić ...
Po zlikwidowaniu intruzów atmosfera wróciła do normy, choć dotąd puste oczy członków żabiego plemienia teraz wyrażały niemożliwy do ukrycia smutek. — Wróćmy do ...
Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...
Zjedli wszystko. Dziewczynka koniecznie chciała spróbować piwa, nie chciał jej dać, ale w końcu się zgodził. Uznał, że łyk jej nic nie zrobi. – Wolę sok – ...
Po chwili znalazł się w nowym miejscu, choć ciało pozostało w bezpiecznym spoczynku. Wprawdzie przed oczyma widział swój dom, to jednak wiedział, że w śnie nic nie jest ...
Catriona wpatrywała się w puste groby, które czekały na ciała jej najbliższych. Zaczerwienione oczy zdradzały morze wylanych łez, ale na jej twarzy malowała się jedynie ...
Kobieta na całe szczęście po kilku bez owocnych próbach wszczęcia rozmowy zajęła się wygrzebaną z torebki książką. Może to nie pasować do mnie, ale uwielbiam ...
Mamo, Tato gdzie jesteście? - krzyczał chłopiec przeszukując cały dom - dzisiaj jest mój pierwszy dzień w szkole! - myślał, że rodzice bawią się z nim w chowanego, ale ...
Czas w tym dziwnym hotelu mijał powoli, choć właścicielka za każdym spotkaniem zabijała wzrokiem, to nie zamierzałem zmieniać miejsca. Nie powiedziałbym, że czułem się ...