Czarna Błyskawica - Rozdział 3
Strzelanie z karabinu zawsze go wyciszało. Chwile na przy celowanie, dłuższe przeciąganie spustu i strzał... Podnoszenie rączki zamka, przesuniecie jej w tył, łuska ...
Strzelanie z karabinu zawsze go wyciszało. Chwile na przy celowanie, dłuższe przeciąganie spustu i strzał... Podnoszenie rączki zamka, przesuniecie jej w tył, łuska ...
Na końcu, a raczej na początku regału, znajdowała się duża, elektroniczna, dotykowa tablica. Na ekranie widniało zielone kółeczko, a pod nim witał napis: „Wciśnij, a ...
Raz, Dwa, Trzy - wielkie dzięki! :przytul: *** Minął kolejne trzy domki i po prawej nagle ujrzał brzydki, odrapany budynek, zupełnie niepasujący prezencją do reszty ...
Catriona wpatrywała się w puste groby, które czekały na ciała jej najbliższych. Zaczerwienione oczy zdradzały morze wylanych łez, ale na jej twarzy malowała się jedynie ...
Szesnastolatka wpatrywała się w niego jak gdyby był ósmym cudem świata. Nie wierzyła, że tu przyszedł. Czyżby już wiedział o tym, co jej zlecono? Nie potrafiła nic ...
Wrócił po kryjomu do wioski, to co tam ujrzał, zmroziło go aż do duszy. Dawne piękne drzewo mieszkalne zamieniło się w kamienną rzeźbę, a wszystko wokół niego stało ...
Kobieta na całe szczęście po kilku bez owocnych próbach wszczęcia rozmowy zajęła się wygrzebaną z torebki książką. Może to nie pasować do mnie, ale uwielbiam ...
Wszyscy siedzieli w ciepłym domu zawodników. Prawie wszyscy odpoczywali po ciężkim treningu. Ci, którzy oparli się pokusie natychmiastowego położenia się na miękkie ...
Ostatni dzień w USA czas pożegnań. Będę tęsknić za tym miejscem i za ludzimi. Nie myślałam że znajdę tu miłość swoje życia. Ale nie wracam z pustymi rękami. Wracam ...
„Wypijmy... za śmierć” Mario Puzo, „Ojciec chrzestny” Pierwszego dnia astronomicznego lata zdecydowanie nie można było nazwać letnim. Ciężkie, groźne chmury ...
– Cześć. – Przywitała się przyjaźnie. – Kim jesteś i co tu robisz? Kurwa, i znów: „kim jesteś?”, „co tu robisz?”. Może jeszcze rozmiar buta, fiuta, i pesel? ...
- Dziecię, kieruj się w stronę mgły. Tam, gdzie ziemia spotyka się z niebem. Prowadzić cię będzie Jaśniejący Cyrion, Zgromadzenie już czeka. – Ogrom pojedynczych ...
Zanim wkroczyli do swej nowej posiadłości, zakupili nowe ubrania u arabskiego handlarza, było raczej mało prawdopodobne, by wydał ich znienawidzonej władzy. Położyli ...
Mamo, Tato gdzie jesteście? - krzyczał chłopiec przeszukując cały dom - dzisiaj jest mój pierwszy dzień w szkole! - myślał, że rodzice bawią się z nim w chowanego, ale ...