Nowa kolezanka z pracy cz.4 Ostatnia
Po drodze do domu zrobiłem zakupy. Wybrałem kilka ładniejszych pomarańczy, kilogram ziemniaków i jakieś piersi z kurczaka. Do picia wziąłem butelkę Pepsi i karton soku ...
Po drodze do domu zrobiłem zakupy. Wybrałem kilka ładniejszych pomarańczy, kilogram ziemniaków i jakieś piersi z kurczaka. Do picia wziąłem butelkę Pepsi i karton soku ...
Po ostatnich wydarzeniach Grzegorz musiał przyznać, że dość niechętnie przychodził do pracy. To było naprawdę dziwne bo on zawsze z wielkim zapałem robił to co do niego ...
Wakacyjna Przygoda Cz.5 (Witam wszystkich czytelników. Widzę, że opowiadania cieszą się jakimś tam zainteresowaniem. Nie mam twardo wyznaczonej inwencji twórczej ani ...
Poznajcie się: Ona - Tęsknota, Tęsknota - Ona. Musicie się polubić, od dziś żadne z was nie będzie chodzić oddzielnie. Los skrzyżował wasze drogi na zawsze. A ...
Zapomniałem dodać że wtedy wynajmowaliśmy z Ewą kawalerkę,więc podczas wizyty teściów nie było mowy o seksie.W ZOO byliśmy grzeczni tylko Ewa powiedziała mi że mama ...
Życie nie zawsze układa się tak jakbyśmy tego chcieli… Tak również było i w moim przypadku. Wszystkie wspomnienia utopiłam tego dnia we łzach… Jednak już w ...
Igor wyszedł gdzies. Ja siedzialam na podlodze przywiazana do jakiejs rury. Nie moglam się wydostac lecz bardzo probowalam. Igor byl jednak kiepskim porywaczem. Nie zabral mi ...
Hej mam na imię Klaudia i mam 16 lat. Chciałabym opowiedzieć o tym co przeżyłam, co było dla mnie cudem a zarazem męką...To był ostatni dzień wakacji 2008 roku....mój ...
Atmosfera w pomieszczeniu zrobiła się nieciekawa. On patrzył na mnie, a ja na niego. Nie uciekał wzrokiem. Ten etap, kiedy wstydził się to powiedzieć miał już za sobą ...
Wysiedliśmy z taksówki i zadzwoniłem domofonem. -tak słucham? -cześć siostra już jesteśmy -proszę wchodźcie Monika mieszka na trzecim ostatnim piętrze i mieszkanie jest ...
Był to początek wakacji... Słońce, plaza, imprezy, przyjaciele. czegoż chcieć więcej? To wymarzony czas dla wszystkich.. nawet tych bardziej marudnych... Podczas tego ...
Dopiero po tym jak wyjechałyśmy z garażu, zrozumiałam, jakie mam szczęście, że Baranowska zawiezie mnie do domu. Wycieraczki ledwo nadążały ze zbieraniem deszczu ...
Weszliśmy na podwórko -to Andrzejku zrób nam kawkę a ja przygotuję stolik i deser -pijemy w środku czy na zewnątrz? -na dworze jest jeszcze ciepło jak myślisz ile mamy ...
Zapach kawy rozchodził się powoli po całym domu. Wdzierał się do sypialni i drażnił swoim aromatem, nie pozwalając się ignorować. Katarzyna przeciągnęła się i ...