Prawdziwa miłość...

Mam na imię Karolina... kiedyś poznałam super chłopaka. Miał na imię Andrzej. Był miły, przystojny po prostu cudowny. Po kilku latach znajomości odwzajemnił moją miłość. Zaczęliśmy z sobą chodzić. To było cudowne. Spotykaliśmy się tak często jak tylko mogliśmy. W końcu nadeszły wakacje. Ja wyjechałam na truskawki żeby zarobić pieniądze, on też wyjechał. Przez pierwszy tydzień nic do mnie nie pisał, nie dawał znaku życia. Pomyślałam "zapomniał o mnie". I ja też do niego nie pisałam, aż w końcu zrobiłam coś głupiego. Pocałowałam się z innym chłopakiem ale wtedy właśnie już nie myślałam o Andrzeju. Przez cały mój okres przebywania po za domem spotykałam się z Jackiem. Spędzaliśmy razem wieczory.  

Pewnego dnia odezwał się Andrzej, a ja napisałam że to koniec. Jednak on nie dawał za wygraną. Pisał do mnie że kocha że czeka i że nie może beze mnie żyć. Zaczęło mi się też nie układać z Jackiem. Byliśmy daleko od siebie a związki na odległość się nie udają. Na początku jak do mnie pisał non stop powtarzał że kocha, w każdym smsie.
Pewnego dnia napisał "Karolina, ja nie mogę cię więzić. Ty potrzebujesz kogoś kto będzie przy tobie, kto będzie na każde twoje zawołanie. Ja nie mogę i przykro mi to pisać ale to koniec".

Źle mi z tym było bo naprawdę coś do niego czułam. Jednak po dwóch miesiącach wróciłam do Andrzeja. Znów buło cudownie. Wieczorne spacery, nocne smsowanie. To była miłość, Jednak stało się to czego się cholernie bałam. Zostawił mnie. Powiedział, że tak będzie najlepiej dla nas dwoje ale mi się wydaje że on myślał tylko o sobie. No cóż trudno się mówi. Cierpiałam ale widocznie na to zasłużyłam. Gdy mnie mijał udawał że nie zna. Że to co nas łączyło było największą pomyłką.

Najlepsze tym jest że poznałam chłopaka dzięki mojej koleżance. Jesteśmy ze sobą od 6 miesięcy i jest cudownie. Andrzej chciał do mnie wrócić jak się dowiedział ale było już za późno. Teraz jestem z Michałem i wychodzi na to że jeszcze długo będziemy. On mi ufa ja jemu. I wiem że kiedy pojadę na truskawki on będzie czekał i pisał.

~kto?222

opublikował opowiadanie w kategorii miłość, użył 435 słów i 2231 znaków.

Dodaj komentarz