Miłosne - str 752

  • Przeklęty cz.3

    Szkocja Rok 1057, sierpień Arlene ciężko oddychała, łapiąc powietrze szeroko otwartymi ustami. Pot zalewał jej oczy, ramiona osłabły od wysiłku tak bardzo, że teraz ...

  • Vive la F... - cz. 22. The Londoner.

    „Maybe it’s because I’m a Londoner, Londoner…” Męski ciepły głos rozchodził się śpiewem po pokoju. „Ładnie…” – Cathrine powoli otwierała oczy ...

  • Tęsknię... Cz.48

    Vanessa Minęło kilka dni, odkąd Mike dowiedział się o ciąży. Od tej pory nie odstępuje mnie na krok i każe ciągle leżeć. Troszkę mnie to bawi, bo zachowuje się jak ...

  • Forgive me

    Biegła ile sił w nogach jakby próbowała przed czymś uciec. Jakby jeszcze naiwnie wierzyła ,że może zdołać pokonać ból. Miała problem ze złapaniem tchu, czuła jak ...

  • Vive la F... - cz.24. Helpless.

    Blackmountain zmierzał szybkim krokiem w stronę oficerki. Jeśli to co podszepnął mu jeden z żołnierzy jest prawdą, to lepiej było zostawić broń w gabinecie. Było ...

  • STALKER • 36

    – Co to jest? – zapytałam podejrzliwie, kiedy czarna torba, którą rzucił na moje łóżko Ethan, wylądowała przede mną. Stanął i skrzyżował ramiona, a potem ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 17

    Drwal na chłodnym mchu się ocknął, chłód go ogarnął. Rozejrzał się, znajdował się na lasu skraju, blisko łąki. Na wzniesieniu Kaunga stała, a jej zielone łuski w ...

  • Miłość sensem życia cz. 83

    -Synu!- wrzasnął nieludzkim głosem Chrystian, widząc leżącego na ziemi Oskara. Krew, która płynęła z jego młodego ciała, wprawiła mężczyznę w totalne osłupienie ...

  • Za/nim

    Pocałuj mnie zanim rozpęta się burza. Zanim świat podzieli się na milion ostrych kawałków, które nie pozwolą nam się do siebie zbliżyć. No chodź, podejdź, jeszcze ...

  • Vive la F... - cz.28. The offer.

    -Potrzebuję z tobą porozmawiać. – Sebastian nachylił się do ucha Keller i nieelegancko szepnął, ignorując pozostałych oficerów przy stole. – Zostań tutaj po ...

  • My first second life - cz. 12.

    - Mam dylemat! – Tony szepnął konspiracyjnie i zabłysnął szerokim, amerykańskim uśmiechem. Może mnie poratujesz…. – odczytał imię na plakietce. -…Lori? ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 13

    Na granicy Arpaganni z Termideą jechali rycerze Armidosa, eskortując Rehera na teren jego królestwa. Mgła nad polami się unosiła, a słońce zaczynało powoli wznosić się ...

  • Portret życia #9

    - Pewnie jakiś człowiek parający się tym zajęciem by zarobić na turystach. - Czy ciocia Bogusia miała kiedyś chłopaka? Mama przerwała prasowanie i popatrzyła na mnie ...

  • Iluzja – rozdział 19

    Wracałam z pracy, będąc w dość kiepskim humorze. Nienawidziłam nieuprzejmych klientów, którzy uważali, że mogli wszystko – a zwłaszcza być niemiłym dla obsługi ...