Tęsknię... Cz.41
Vanessa Siedzieliśmy sami na korytarzu w ciszy. Na usta cisnęło mi się wiele słów, jednak nie chciałam zacząć krzyczeć w szpitalu. Nie zamierzałam się też kłócić ...
Vanessa Siedzieliśmy sami na korytarzu w ciszy. Na usta cisnęło mi się wiele słów, jednak nie chciałam zacząć krzyczeć w szpitalu. Nie zamierzałam się też kłócić ...
O poranku Ochir - Saran ocknęła się i głowa ją boleć poczęła. Obmyła twarz i poranne ablucje zaczęła. Kiedy przebrała się w strój ze stepów, do ojca swego pognała ...
Kilka razy jeszcze miewałem koszmary, że ojciec Agi chce mnie zabić. Za każdym razem jednak przerywałem sen, gdy miałem dostać nożem czy z pistoletu. Nie wierzyłem w sny ...
Witajcie:) Tak, jak możecie zauważyć, jest to moje pierwsze opowiadanie. Liczę więc na wyrozumiałość:) Mam nadzieję, że spodobają Wam się moje bazgroły:P *PROLOG* ...
To był gorzki śmiech. Szalony. Irracjonalny. Właśnie ujrzałam coś, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że mam coraz mniej czasu na odnalezienie siostry. Mogłam tylko ...
-O nie..Przecież ja zaraz muszę być w szkole-powiedziała Nikola sama do siebie Była 7.38. Lekcje zaczynały się o 8.00. Dziewczyna szybko wstała z łóżka, uczesała się ...
-Dlaczego mnie goniłeś? – bawarski akcent przebijał się na końcówkach wyrazów. -Dlaczego uciekałeś? – dociśnięte do krtani ostrze sprawiło, że Tony szybko ...
W szpitalu Krystian siedział przed salą gdzie badali Dianę, karcił się, że nie przyjechał wcześniej, że nie udało mu się jej uratować przed Jakubem... teraz ...
Z odrętwienia wyrwała ją kolejna fala głodu. Najpierw delikatnie naciskał na podbrzusze, ale po chwili, jak rozjuszony drapieżnik ukąsił z całej siły. Bezwiednie ...
Nad ranem obudziło mnie pianie koguta, zerwałem się co rusz, przemywając twarz wodą, znajdującą się w glinianej misie. Za oknem usłyszałem poruszenie, grupa mężczyzn ...
Przez ostanie kilka dni nieustannie myślała o Jarku, obietnice wypowiedziane tamtego wieczora nie dawały jej spokoju. Jeszcze raz zastanowiła się co by było, gdyby nie ...
„Wolę jedno życie z Tobą niż samotność przez wszystkie ery tego świata” John Ronald Reuel Tolkien Zbliżała się 21, kiedy mężczyzna kończył zapinanie złotych ...
Rozdział 17 Sasha Właśnie wychodziłam z samochodu i poczułam znajomy dotyk na swoim ramieniu, który zawsze wywoływał drżenie całego ciała. Odwróciłam się starając ...
Miasto było oddalone o kilometr od domu państwa Lewandowskich. Nie chciałam oddalać się za bardzo, nie znam dobrze okolicy i mogłabym się zgubić. Na pierwszej ulicy była ...
Spojrzeli na posępną linię drzew na horyzoncie, którymi targał nienawistny wiatr. Widzieli powolny zanik promieni słonecznych. To już ta pora, zapadał zmierzch. Musieli ...