Hogwart - nowa historia cz. XLI - zanim powiesz "tak"
- Chłopiec, który przeżył - zeskoczyła z parapetu Penelopa. - Kolejny raz. - Oddawaj różdżkę i znikajcie stąd dla waszego dobra. - Jakie zaklęcie rzuciłeś na ...
- Chłopiec, który przeżył - zeskoczyła z parapetu Penelopa. - Kolejny raz. - Oddawaj różdżkę i znikajcie stąd dla waszego dobra. - Jakie zaklęcie rzuciłeś na ...
Następnego dnia obudziły ją pociechy państwa Potter. Hermiona promiennie się uśmiechnęła i pozwoliła dzieciakom wskoczyć do ich łóżka. Mała Lily wtuliła się w ...
Na zdjęciu jest przedstawiony koń rasy sanfratellano. * " uwaga ", ** " spokojnie " Przepraszam, ze tak późno zostaje wstawiona ta część. Niestety ...
Miesiąc później: Zuza ***** Wstałam około południa bo postanowiłam pospać troszkę dłużej jako że, jest sobota. Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam godzinę 13.00. Nie ...
Cześć mam 17 lat, mam na imię Amelia. Piszę opowiadanie pierwszy raz więc nie wiem czy mi ono wyjdzie, ale będę się starała :) W gimnazjum miałam w miarę spoko klasę ...
Poniedziałek nie jest moim ulubionym dniem tygodnia jak chyba zresztą u każdego. Z wielką niechęcią zwlekłam się z miękkiego łóżka. Po moim ciele przeszedł ...
-Jak idzie szukanie pracy?- do kuchni wchodzi uśmiechnięty Natan. -Chyba skończy się na tym, że będę pracować jako kelnerka- wzdycham i patrzę w stronę lodówki. Od rana ...
Lincoln, południowa Nebraska 19 październik 2014 rok - dwa lat wcześniej Energicznie zbiegłem po stopniach klatki schodowej. Do moich uszu dobiegł dźwięk brzęczenia ...
Budzik zadzwonił a ja wraz z nim wstałam. Usiadłam na łóżku prostując kręgosłup, po czym wstałam i ruszyłam do garderoby. Zabrałam z niej bieliznę i jasne jeansy wraz ...
Zapadał zmrok niczym tajemnicza zasłona, która przynosiła chłód. Pierwsze gwiazdy migotały w oddali, ale za chwilę bledły przy świetle ulicznych latarni. Wracający do ...
Oczami Artura: Nie powiem, słowa Agi powiększyły zasób moich spodni! Jednak bez względu na to, jak bardzo tego chciałem, nie mogłem jej tak wykorzystać - ona była pijana ...
10 Maj 20:30 -musimy poważnie pogadać…- powiedziała Jessica przez telefon Tego najbardziej się obawiałem… myślałem, że potrzeba więcej czasu, aby nasze relacje się ...
Po ciężkiej rozmowie z Natalią poszłam do Chrystiana. Wiedziałam, że czuł się samotny i bezsilny. Potrzebował mnie, czułam to w sercu. Spojrzałam w lustro. Widziałam ...
Otworzyłam drzwi, gdy odezwał się dzwonek i spojrzałam zaskoczona na mojego nieoczekiwanego gościa. - Co ty tu właściwie robisz? - zapytałam szorstko, zakładając ramiona ...