Nic do stracenia cz.4
W końcu wróciliśmy do sali. Usiadłam z Julą. A przed nami Mati z tym chłopakiem. Po kolejnych 30 minutach opuściłam z Julą szkołę. Plan nie jest taki zły, jutro mamy ...
W końcu wróciliśmy do sali. Usiadłam z Julą. A przed nami Mati z tym chłopakiem. Po kolejnych 30 minutach opuściłam z Julą szkołę. Plan nie jest taki zły, jutro mamy ...
Zuzia Uciekłam. Po prostu uciekłam. Głupia ja. Teraz to niczego się nie dowiem. Szkoda, że wcześniej go tak zbyłam- pomyślała. No nic. Szla do domu rozmyślając ...
Nadszedł ranek. Oskar obudził się dosyć późno. Zazwyczaj spał krócej, bo matka budziła go na śniadanie. Samo to, że jej nie zastał po przebudzeniu, powinno go ...
~ Ubranie Any pierwszego dnia szkoły. Budzik zadzwonił punkt 6, zerwałam się w pośpiechu z łóżka przypominając sobie, że dzisiaj mój pierwszy dzień w nowej szkole ...
-Hmm co tu na siebie założyć - zastanawiała się Patrycja stojąc przed pełną szafą ubrań. Za oknem pięknie świeciło słońce w kolejny jesienny dzień. Dziewczyna ...
Przygotowuję serniki dla Kuby. Kuchnia jest zbyt mała dla mnie i Szymona, bo chociaż siedzi przy stole i milczy, to wolałabym, żeby robił to w swoim pokoju. Nie wiem, czy po ...
Przez gęste chmury na chwilę przebiło się słońce, rzucając zimne promienie w stronę budynku szpitala. W każdej chwili odganiałam czarne myśli, chociaż doskonale ...
-Nie mogę w to uwierzyć, jak daliście radę to zjeść?- dwadzieścia minut później Kuba nadal przeżywał tą sytuację. -Ojj stary, nie pytaj o coś czego nie chcesz ...
Trzasnęłam drzwiami i wybiegłam z domu. Nie przeszkadzało mi że po moim ciele spływały strugi deszczu. Nic mnie już nie interesowało. Biegłam przed siebie, sama nie ...
W sobotni poranek to on wstał, jako pierwszy. Siedząc na brzegu łóżka, trzymając głowę w dłoniach rozmyślał jak potoczy się dzisiejszy dzień. Zerkał, co kilka chwil ...
Od wyjazdu Adama minęły dwa tygodnie. Moje życie powoli zaczęło wracać do normalności, codzienność uderzyła w nas nie pozwalając mi nawet na chwilę zastanowić się ...
Słowa mamy Ali odbijały mi się w uszach. Nie mogłam uwierzyć w to co się naprawdę stało. W ciągu dwóch sekund mój świat wywrócił się do góry nogami. Byłam ...
Dziś trochę więcej opisów. Przeciskałam się przez tłum ludzi, których spocone ciała podrygiwały – bo tańcem nie można było tego nazwać – w rytm muzyki. Raz czy ...
Blondynka odwróciła się i ujrzała wielkiego, czarnego wilka. Zupełnie nieświadomie oparła się o plecy Aarona. Jej ciało zastygło w ruchu. Nie była w stanie wziąć ...