Paryż to nie Paris ... (1)

Cześć jestem Ann i mieszkam we Włoszech, małej mieścinie Desvondo. Studiuję Sztuki Piękne w miejscowym uniwersytecie, to mój ostatni rok ! Moje plany na przyszłość - proste ! Chcę wyruszyć w świat, a najlepiej do Rio de Janerio, ale do tego potrzeba pieniędzy, które postaram się zarobić ;)
Dziś jest dyskoteka, a ja razem z moją psiapsiółą - Chloe, robimy sobie babski wieczór :D i nie idziemy na żadną durną dyskotekę na, której wszyscy będą tańczyć wolnego i myśleć, że inni im zazdroszczą, PHI ! Ja NA PEWNO nie zazdroszczę... Wszyscy teraz chwalą się też seksem i wszystkim co z tym związane, ja jestem dziewicą, co mi tam, mam czas na miłość ! Teraz staram się dbać o przyszłość i uczyć się, kończę dziś mój szkic, za który dostane piątkę :> Ale nie myślcie sobie, że jestem kujonką ! Trochę paplam bezsensu, ale czy coś w życiu ma sens ? Teraz właśnie spoglądam przez lusterko i widzę swoje czarne i piękne włosy i sexowną budowę ciała, jestem ŁADNA, nie chwaląc się, ale ciuchy to zbyt modne nie są, bo mieszkam z tatą, mama nie żyje od lat 7 więc pieniędzy dużo nie mamy, cóż to mały wstęp na dziś do zobaczenia jutro !


Wasza Ann <3

Jagodowaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 230 słów i 1236 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik astronautka

    mogła byś napisać kolejna część??? jestem ciekawa

    3 kwi 2013