Moja gwiazda cz. 3 - zabłysnąć na nowo
Ubralas się w jeansy i zwykly czarny tishirt. Weszlas do jego pokoju bez pukania -zbieraj sie -nie mam humoru -idziemy Podeszlas do niego ciagnac go wrecz za kolnierz bluzki. Nie ...
Ubralas się w jeansy i zwykly czarny tishirt. Weszlas do jego pokoju bez pukania -zbieraj sie -nie mam humoru -idziemy Podeszlas do niego ciagnac go wrecz za kolnierz bluzki. Nie ...
-To jest decyzja na całe życie. Na pewno tego chcesz?-jeszcze raz spytał Harry. -Już ci mówiłam, jestem pewna-powiedziałam. -Więc chodźmy-rzucił chłopak. Po tych ...
Dominik Nierodkiewicz - "Po drugiej stronie" Tego wieczoru jak zwykle o tej porze siedziałem przed komputerem i słuchałem muzyki. Z każdą kolejną piosenką ...
OCZAMI ADAMA Od porwania minęło kilka tygodni. Ada będzie miała poród w okolicach 20 grudnia. Jestem tak strasznie zmęczony a obiecałem mojej kobiecie, że dziś kupimy ...
Ostatniego dnia wolności wybrałem się z kumplami do klubu. Miałem w dupie, że jutro na zajęcia przyjdę skacowany. Na miejscu byłem ok. 20 szybko podszedłem do baru i nie ...
Spojrzałam na mecenasa i zamarłam. W mieszkaniu Suzy stał Konrad i długo mi się przyglądał. Nie miałam pojęcia skąd wie gdzie mieszkam, skąd zna moje prawdziwe dane bo ...
Było bardzo gorąco. Przypomniało jej się, że zgubiła bilet. Od razu wzięła się za poszukiwania. Nie trwało to jednak długo. Znalazła go w plecaku. Następnie poszła ...
** miesiąc później** Robię sobie śniadanie i myśle co jeszcze muszę posprzątac w domu. Hmm.. W sumie jeszcze tylko dwa pokoje mi zostały do posprzątania. Potem ...
Każdy człowiek ma swój żywioł. Ogień, woda, powietrze czy ziemia. Jedni odkrywają moc w sobie będąc małym dzieckiem, inni nieco później a jeszcze niektórzy - wcale ...
*Elyas* Zaparkowałem samochód w miejscu, które kiedyś było moim własnym. Wyjąłem torby z samochodu i ruszyłem w stronę drzwi. Dawno tu nie byłem i nie dlatego, że nie ...
Właśnie skończyłam lekcje. Pogoda nie jest za ciekawa pada deszcz jest zimno a ja mam na sobie tylko starą bluzę i przetarte dżinsy. No tak Li trzeba było się nie ...
Nie zaparkował idealnie w liniach, ale nie obchodziło go to wcale. Zamknął auto i stanęli pod domofonem. – Jaki numer? – Trójka. Marta wybrała trzeci numer i czekali ...
Ten sobotni ranek był dokładnie taki sam, jak każdy inny. Obudziłam się dość wcześnie – zegarek wskazywał parę minut po ósmej. Chwilę poleżałam w łóżku ...
Na zewnątrz czekała taksówka, no tak przecież on też pił. Otworzył mi drzwi, wysiadłam na tylną kanapę. A kolo mnie mój przystojny Szkot. On nie jest Twój. Zgromiła ...
Piątek. Ciepły wiosenny dzień. Zakładam buty, wiążę sznorówki i wsiadam do samochodu by pojechać po znajomych z którymi umówiłem się na małą domówkę u mnie w ...