"Nieznajomy" cz. 2
Cześć oto kolejna część mojego opowiadania... Myślę, że miło się je będzie wam czytać ;) Minęły dwa miesiące a on się nie pojawił, nie było go nawet w naszych ...
Cześć oto kolejna część mojego opowiadania... Myślę, że miło się je będzie wam czytać ;) Minęły dwa miesiące a on się nie pojawił, nie było go nawet w naszych ...
2016 Już ponad dwa lata minęły od tamtego dnia a ja pamiętam to jak dziś. Spotkanie z Marcinem, które mogło być ostatnim jednak wszystko dobrze się ułożyło. Od tamtego ...
No i dodaje kolejną część :) Mam nadzieję, że się spodoba. Liczę na pozytywne kom chociaż negatywny też się przydają :) Miłego czytania ;* Obudziłam się 10:30 ...
- A teraz, kopciuszku, koniec bajki. Czas wstawać – zaśpiewał Peter, wchodząc do mojego pokoju. - Nie chcę – mruknęłam i nakryłam się poduszką. Dziś był ...
Dni dłużyły się coraz bardziej, wszystko wokół traciło kolory. Czuła, że otacza ją ciemność, pochłaniająca resztki życia. Coś się zmieniło bezpowrotnie, z ...
Obudziłam się i rozejrzałam dookoła. Piotrka już nie ma w łóżku co mnie trochę zdziwiło. Powoli wstałam i przetarłam dłonią jeszcze zaspane oczy. Usłyszałam jakiś ...
Zalałam czarną herbatę wrzątkiem i przeszłam do salonu, w którym siedziała Edith pijąc kawę, która od dwóch miesięcy jest moją zmorą. -Wyobrażasz sobie to? Jakim ...
Niedawno minął rok od pierwsze pocałunku Eleny i Bartka. Dziś są szczęśliwą parą, można by nawet rzec, że idealną. Wspólne trasy, zloty i noce. Elena zasypiając w ...
Czekała na mnie wiadomość od Pauli, mojej przyjaciółki z poprzedniej szkoły.Zawsze trzymałyśmy się razem, ale po moim wyjeździe z Gdańska do Warszawy już nasza ...
Następne kilka tygodni rzadko go widywałam, a jak już się zdarzyło to oboje nie mieliśmy czasu na pogawędki, bo albo on albo ja nieustannie się gdzieś spieszyliśmy. A ...
Wczorajszy dzień minął jakoś tak… nie tak źle jak myślałem. Gdzieś tak o godzinie 2 rodzice wrócili do domu, a wiecie skąd to wiem? Bo właśnie wtedy słyszałem z ...
Obudził mnie sms. Spojrzałam i zobaczyłam że jest od Dawida. Nie wierzyłam. Zerknełam jeszcze raz aby się upewnić, i tak, wzrok mnie nie mylił. Położyłam telefon, nie ...
Trudno mi określić czy moje nowe, samodzielne życie mnie przerażało, chyba nie aż tak by mnie to paraliżowało. Oczywiście, ciężko było mi pakować swoje rzeczy i ...
- No dobrze, nic wam nie będzie. Ciebie, Harry powinno przestać boleć już jutro, natomiast Tobie, Draco kość naprawi się dopiero za tydzień. Mieliście więcej szczęścia ...