Amelia cz4

Do domu wróciłam nad ranem. Przebrałam się w dres i wyszłam biegać, musiałam ochłonąć i wiele przemyśleć. Jednego byłam pewna muszę coś w sobie zmienić. Biegnąc zatracona w swoich myślach nie zwracałam uwagi na otoczenie.  
-Patrz jak biegniesz.- usłyszałam naglę męski głos. Uniosłam głowę moim oczom ukazał się wysportowany wysoki szatyn, o zielonych oczach.  
-Przepraszam, nie zauważyłam- spojrzałam mu w oczy nie widziałam w nich złości tylko rozbawienie
-Nie wiem czy wybaczę, chyba że  
-Chyba że co?- wypaliłam poirytowana  
-Chyba że dasz się zaprosić na kawę- spojrzałam na niego uśmiechnął się i puścił mi oczko
-Raczej nie - ominęłam go i zaczęłam biec dalej. Długo mi się przyglądał po czym zaczął biec za mną
-Poczekaj chwile- zatrzymałam się i  odwróciłam w jego stronę- Kuba jestem- powiedział gdy dotarł do mnie
-Amelia
-Miło cię poznać, to co z tą kawą?
-Czy jak się zgodzę dasz mi spokój?- miałam już go dość. Czemu się nie odczepi
-Tego nie mogę Ci obiecać, za to mogę ci obiecać. Co ci szkodzi? Jedna niezobowiązująca kawa?- Jak mnie wkurzają tacy ludzie wszystko musi być jak oni chcą, i pewnie nie da mi spokoju póki z nim nie pójdę
-Niech ci będzie, niedaleko jest mała kawiarenka- czy mi się wydaje czy widzę ulgę w jego oczach  
Spędziliśmy w przytulnej kawiarence co najmniej 2 godziny. Kuba okazał się bardzo sympatyczny. Dowiedziałam się o nim wielu rzeczy np. że ma siostrę Paulinę i Brata Ksawerego. Ma 23 lata i pracuje w pewnej restauracji jako pomocnik szefa kuchni, ale czeka na decyzję szefa w spawie awansu na młodszego szefa kuchni. Dalej mieszka z rodzicami i jak narazie nie planuje wyprowadzki.  
Naszą sympatyczną konwersację przerwał mój telefon, który dawał znać o smsie. Wiadomość od dobrze znanego mi nadawcy sprawiła
................................
I jak podoba się?

Dorka

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 346 słów i 1922 znaków.

3 komentarze

 
  • Wiktor

    Witaj!!!. Kiedy można by się spodziewać następnej części?. Autorko nie przejmuj się zbytnio brakiem komentarzy. Pisz , pisz!!!. To jest dopiero początek opowiadania. Za dużo nie można powiedzieć, ale jest fajne.Wstawiaj dłuższe części. Oczywiście czekam na następną część. Pozdrawiam Wiktor

    19 gru 2015

  • Wiktor

    Witaj!!!. Zastrzeżeń brak co do opowiadania. Tylko co takie króciutkie?. Pozdrawiam Wiktor

    16 gru 2015

  • claire

    Co takie krótkie? :(

    15 gru 2015