Nieznajomy. Rozdział 2.
Rozdział 2. Te kilka dni minęło jak szalone, nie robiłam nic innego niż spędzanie czasu z rodziną i szykowaniem się do wyjazdu. Miałam jeszcze trochę papierkowej roboty ...
Rozdział 2. Te kilka dni minęło jak szalone, nie robiłam nic innego niż spędzanie czasu z rodziną i szykowaniem się do wyjazdu. Miałam jeszcze trochę papierkowej roboty ...
Na całe szczęście nikt nie dowiedział się jak spędziłam niedzielny wieczór. Udało mi się wrócić do domu w jednym kawałku, a nawet wdrapałam się na drugie piętro ...
Dodaję wcześniej niż planowałem bo Estrella groziła mi kastracją... Adrian zatrzymał swój samochód na jednym z parkingów niedaleko firmy, w której pracowała Natalia ...
Patrycja: Wracam do domu, proszę spotkajmy się. Patrzyłam na jakże znajomy numer, którego nie miałam wpisany do telefonu, ale nie musiałam ponieważ akurat jego numer ...
Miłej lektury ;* - Jeszcze niedawno to było prostsze, nie mieliśmy takich problemów. Bycie dzieckiem nie zawsze wychodzi nam na złe. Jeszcze niedawno go nie znałam, nie ...
Niecałe dwa miesiące później Patrycja stała przy oknie i wpatrywała się w komórkę, która milczała od miesiąca. Chociaż obiecała sobie i bliskim, że zmieni numer i ...
Rano obudziłam się wcześnie jak na mnie, bo o 6. Wstałam, bo wiedziałam, że mama jest jeszcze chwile w domu a potem może być ciężko z kontaktem z nią a chciałam to ...
*MAJA* - Czyźbym widział moją kochaną Maję? - Damian!- pisnęłam i wylądowałam w jego ramionach - Witaj skarbie.. jak się czujesz? - Nawet dobrze.. chemia mi sprzyja ...
- Oliwiaaaaa! zejdź w końcu na to śniadanie! - no dobra już idę! - szybko bo ci ostygnie! - yhym, ok. . Te poranne dialogi z moją mamą to codzienność, zawsze tak jest ...
Ponownie proszę o komentarz :) - Opowiadałeś mi wcześniej, że jesteś handlarzem. Zajmujesz się czymś jeszcze? - dociekał Fabien upijając łyk wina. Nie śpieszył się ...
- Wychodzisz gdzieś? – zapytała Melanie, wciskając się do łazienki, gdzie kończyłam suszyć włosy. - Na imprezę – odpowiedziałam, wyłączając suszarkę i ...
- Ty pieprzony dupku!!! - Krzyczałam za odjeżdżającym samochodem, pokazując środkowy palec na pożegnanie... Chwile po tym usiadłam na walizce, to było jedyne co mi ...
Obudziłam się jakaś zdezorientowana, Mani nie było już ze mną na stole stała herbata w termosie i talerz z kanapkami i karteczka od Mani "Smacznego Kochana! 3maj się ...
Na początek chciała bym PRZEPROSIĆ, za wszystkie błędy w poprzedniej części, i za błędy w tej części, bo na pewno także jakieś są. Chciała bym też podziękować za ...