Czternasty czerwca. [cz.1]
Wracamy z Londynu, jest godzina 23:00, każdy jest zmęczony i pragnie położyć się we własnym łóżku, ja też. Jutro nasza pożegnalna impreza bez nauczycieli, bo w końcu ...
Wracamy z Londynu, jest godzina 23:00, każdy jest zmęczony i pragnie położyć się we własnym łóżku, ja też. Jutro nasza pożegnalna impreza bez nauczycieli, bo w końcu ...
- Ale gdzie my jedziemy! Proszę.. się... - Sorry, ale miałem takie zadanie, siedź cicho - Że co?! Proszę się zatrzymać! Zatrzymaj się!! - Nie mogę! - Chcesz pieniędzy? ...
Hej. Dziś trochę dłuższe opowiadanko. Piszcie co sądzicie. Dzięki ;) Obudziłam się i spojrzałam na zegarek. 19:27. Wstałam z łóżka, podeszłam do szafy i ...
Widzę tylko jego błękitne oczy przeszywające mnie na wylot. Naprawdę czuję się tak jak nigdy do tej pory. To miłe, a zarazem dziwne uczucie. Nie znam tego chłopaka, a ...
Gdy 5 maja dziewczyna zeszła do kuchni przygotować sobie śniadanie usłyszała od mamy pytanie, którego się w ogóle nie spodziewała. M – Spakowałaś się już do ...
Weszłam do tego zaciemnionego miejsca trochę niepewnie szłam wąskim korytarzem jedyna myśl która hamowała mój lęk była świadomość, że Wojtek był obok. W pewnym ...
- Zabiję tego skurwiela! - wrzasnął wściekły Bucky. - Skręcę mu kark i zostawię tak, by zdechł! - Sebastian, uspokój się! - upomniał go szorstko Vincenzo. - Niby ...
W taksówce zamknął jeszcze oczy na kilka chwil i dopiero podwójne szturchnięcie w ramię wybudziło go ze snu. – Hotel. – Ok – zapłacił dwadzieścia funtów za kurs i ...
THIRTY - FOUR POV JUSTIN - Jak można nie lubić ''Pamiętnika''? - spojrzałem na Olivię, a ona tylko wzruszyła ramionami. Siedzieliśmy pod ścianą obok ...
Po powrocie z kościoła postawiliśmy koszyk ze święconką na stole i powiedziała: -Dobrze że wszyscy tu jesteście bo muszę z wami poważnie pogadać. Więc tak idę ...
Jechaliśmy jakąś godzinę. Przez ten czas gadaliśmy o jakiś głupich rzeczach, mniejsza. Dotarliśmy. Musieliśmy podzielić jak śpimy ponieważ były 3 pokoje i w każdym ...
Miłej lektury ;* - Jeszcze niedawno to było prostsze, nie mieliśmy takich problemów. Bycie dzieckiem nie zawsze wychodzi nam na złe. Jeszcze niedawno go nie znałam, nie ...
Musieliśmy z tym skończyć. Musieliśmy przestać to robić. Gdy obudziłam się we wtorkowy poranek, głęboki jęk był pierwszym, co z siebie wydałam. Głowę miałam ...
Cztery dni później. Środa. Od czterech dni nie odzywałam się do Marcela. Dzwonił jeszcze kilka razy, ale nie odbierałam. Może to nie fair w stosunku do niego, że nie ...
‘Nic, no zupełnie nic - pustka, to musi być on!’ Komisarz Pajor ponad godzinę wertował strony akt szukając punktu zaczepienia, który poświadczy prawdziwość wersji ...