Niewidzialna 18
Drzwi były otwarte, więc nie musiałam wyciągać swoich kluczy. Po chwili weszłam do domu. - Mamo, już jestem! - krzyknęłam ściągając buty. Postawiłam je na półeczkę ...
Drzwi były otwarte, więc nie musiałam wyciągać swoich kluczy. Po chwili weszłam do domu. - Mamo, już jestem! - krzyknęłam ściągając buty. Postawiłam je na półeczkę ...
Czuję się okropnie. Nic nie pamiętam. Wiem tylko jak mam na imię i jak się tu znalazłam. Jak się obudziłam, przy moim łóżku siedzieli jacyś ludzie. Kobieta płakała a ...
Weszłam do tego zaciemnionego miejsca trochę niepewnie szłam wąskim korytarzem jedyna myśl która hamowała mój lęk była świadomość, że Wojtek był obok. W pewnym ...
Dzisiaj mogłam pospać dłużej ze względu na to że jest niedziela. Mam w planach odwiedzenie Ami w szpitalu i pójście na małe zakupy. Po wyjściu z łazienki ubrałam się ...
Nareszcie weekend. Jeszcze dwa tygodnie i wakacje. Wczorajszy wieczór był wspaniały. Wstałam w bardzo dobrym humorze. Weszłam do kuchni. Tam zastałam mamę. - Dzień dobry ...
No dalej, przecież to nie może być takie trudne, mam już dość tego, że ktoś pomaga mi przejść z łóżka na wózek, przecież nie jestem małym dzieckiem, powoli ...
Jest 4. 30, sobota. Nie mogę spać. Leżę w łóżku i patrzę w sufit. Mój pokój zwykle fioletowy, teraz jest pełen szarości. Budzi się dzień, a nad jego brzegiem nowa ...
Profesor Morgan spoglądał z dachu kiedy uczniowie skończą się wspinać na najwyższą wieżę Hogwartu i wołał wyglądając ich przez lornetkę: - Zagęszczać ruchy! Raz ...
Rozstaliśmy się w nie najlepszej atmosferze. Mało powiedziane – jeszcze nigdy nie czułam się tak kiepsko, jak w tamtej chwili. Nawet, gdy ponownie spotkaliśmy się po ...
Słucham?- Odezwał się tak bardzo znajomy głos. Głos, za którym tęskniłam cztery lata. -Karol? Jego reakcja nie była natychmiastowa. Milczał dłuższą chwilę. -Kto ...
przeczytaj notkę na samym dole, okej? :-) Przez całą drogę nie odzywałam się do niego, ponieważ prowadził jakąś rozmowę z klientem, bo akurat to dał mi do zrozumienia ...
- Zabiję tego skurwiela! - wrzasnął wściekły Bucky. - Skręcę mu kark i zostawię tak, by zdechł! - Sebastian, uspokój się! - upomniał go szorstko Vincenzo. - Niby ...
...Karola, mojego byłego chłopaka.Byliśmy razem jak jeszcze chodziłam do szkoły w Gdańsku, byliśmy ze sobą rok ale gdy już miałam wyjeżdżać do Warszawy zerwał ...
Adrian wyszedł od razu po śniadaniu tłumacząc się, że ma coś ważnego do załatwienia. Nie wnikałam. Przed wyjściem,w ramach rekompensaty za tak szybkie wyjście ...
Gdy 5 maja dziewczyna zeszła do kuchni przygotować sobie śniadanie usłyszała od mamy pytanie, którego się w ogóle nie spodziewała. M – Spakowałaś się już do ...