"Niepewność"- część 29
„Niepewność”- część 29 Wojtek wyjechał zostawiając mnie zupełnie samą, oszołomioną i kompletnie zdezorientowaną. Pamiętam, że gdy wychodził powiedział- „Jak ...
„Niepewność”- część 29 Wojtek wyjechał zostawiając mnie zupełnie samą, oszołomioną i kompletnie zdezorientowaną. Pamiętam, że gdy wychodził powiedział- „Jak ...
Majka Patrzyłam na spokojnie morze, o tej porze roku wyglądało magicznie, ale smutno. Być może to nie ono było smutne tylko ja. Wpatrując się w malutkie statki siedziałam ...
Weszliśmy do mieszkania. W korytarzu zastaliśmy Edith i Logana. -Auto naprawione?- spytała zaciekawiona. Pokiwałam głową. -Wiedziałem, że Elyas da radę.- powiedział ...
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.. To Dominik.. Czego on znowu chce?! Pomyślałam, stojąc koło drzwi.. Starałam się zachować ciszę, ale jak to ja musiałam coś źle ...
Miłej lektury :) - Na pewno coś mu się stało. - Nie możesz być tego taka pewna. - zaoponowałam gwałtownie. - Mógł po prostu wyłączyć telefon. - Obiecał Ci, że ...
Gdy zmęczona i rozczochrana wtoczyłam się do mieszkania o ósmej rano, Kate już nie spała. Siedziała w salonie, wyglądając, jakby czekała na pizzę, jednak jedno jej ...
Mój poranek był okropny, obudziłam się w ubraniach, totalnie nie ogarnięta. Strasznie bolała mnie głowa. Pomyślałam, że muszę szybko ogarnąć siebie i dom, po to ...
Wszystko działo się tak szybko, że nim zdążyłem zareagować. Czarny samochód odjechał piskiem opon. Na ulicy wciąż leżały ranne osoby a z daleka usłyszałem pierwszą ...
"DZIEWCZYNA" Następne dni minęły Andry’emu jak sen. Dni, tygodnie, miesiące – przewijały się jak w kalejdoskopie – nawet nie zauważył, jak minął rok ...
Poszliśmy na górę, wszystko wytłumaczyłam jej. Na początku była przeciwna ale ostatecznie się zgodziła. Wreszcie czas na ojca, zeszłam z walizkami, psem i Hubertem do ...
-Co ty robisz ?! Mark !- mężczyzna nie przestawał rozbierał mnie aż do pokoju weszła moja mama. -Hej kochanie wpadłam się pożegnać-mój oprawca sprytnie ukrył się za ...
- Podasz mi krawat? - zapytał, wskazując na szufladkę w drzwiach. - Jasne – odparłam i przekazałam mu go. Uf, chodziło tylko o głupi krawat. - Nie wiem czy lepiej bez ...
Była tu zawsze, od dzieciaka razem bawiliśmy się w piaskownicy, łaziliśmy po drzewach i graliśmy w piłkę. Przez całą szkołę nic, aż tu nagle w drugiej klasie liceum ...
-Słyszałam, że dyrektor wyjechał na kilka dni- powiedział Sara, siedząc pod ścianą i robiąc coś w telefonie. Byłyśmy na sali treningowej, gdzie miałam ćwiczyć. Moja ...