To nie bajka #9
Stoję tak nadal i nie mogę sobie nadal tego w głowie poukładać. Powinnam się go bać? Nie chyba nie. No jest delikatny, ale on dla mnie nic nie znaczy to tylko kolega brata ...
Stoję tak nadal i nie mogę sobie nadal tego w głowie poukładać. Powinnam się go bać? Nie chyba nie. No jest delikatny, ale on dla mnie nic nie znaczy to tylko kolega brata ...
Przebudziłam się w nocy, zalana potem, rozglądnęłam się w około, obok mnie nie było Łukasza, krzyczałam: - Łukasz ! – po chwili drzwi się otworzyły - Co się ...
Obudziłam się wczesnym rankiem. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał godzinę 5. Nie mogłam już spać, usidłam na łóżku i włączyłam laptopa. Przeglądałam co ...
Nie. Stop. Nie mogę się mazać. Cane mnie potrzebuje. Co prawda nie wiem w którym szpitalu jest, ale jeśli będę musiała przeszukam wszystkie. Chwyciłam do ręki kurtkę ...
Radość! To już dziś! Wreszcie po 1, 5 miesięcznej izolacji wychodzę z tej szkoły. Jestem taka szczęśliwa, że nawet nie potrafię tego opisać. Poryczałam się ...
-Dlaczego nic nie może iść po mojej myśli? Dlaczego? Mamo dlaczego?- siedziałam przy grobie matki i rozmawiałam z nią tak, jakby była tuż obok mnie. -Ciebie już ze mną ...
Sama siebie już kompletnie nie rozumiała. Chciała go! Tak cholernie chciała go poczuć znów gdzieś głęboko w sobie by w końcu ugasił to nieznośne mrowienie w brzuchu ...
Była sobie raz Dziewczyna o imieniu Patrycja miała najwspanialszą przyjaciółkę jaką mogła mieć na tym zwalonym świecie a mianowicie Natalka nikt nigdy ich nie mógł ...
Oto kolejna część. Miłego czytania :) Postawny mężczyzna długo stał wpatrzony w odchodzącego młodzieńca. Wciąż nie mógł dojść do siebie, po niespodziewanym ...
Strach jaki panował w każdym był tak przeszywający, taki widoczny gołym okiem. Nikt nie chciał, przez myśl nie przeszło, że mogą ją stracić. Dziewczynę, którą ...
- Świetnie się dziś z Wami bawiłam- wyznała przymykając jednocześnie powieki - A ja z Wami- położyłem dłoń na jej kolanie i odjechaliśmy, by za chwilę ponownie ...
Mięły dwa tygodnie. Nadal nie mogłam dojść do siebie po tym, co wydarzyło się na komisariacie. Jedyne pocieszenie, że zaczynałam normalnie sypiać. Tamtego poranka, kiedy ...
Idzie za mną, ale nic nie mówi. Tylko kolejny raz łapie mnie za rękę. Wyrywam się i nie oglądając za siebie, wchodzę po schodach. Nie mogę się teraz odwrócić. Jestem ...
Damian o nic nie pyta. Od razu się podnosi, przeprasza Jolkę i razem ze mną wychodzi z sali. Wiedziałam, że mogę na niego liczyć. Nie pomyliłam się. - Ale mnie ...