Patron Pokoju
KOPIOWANIE ZAKAZANE Pani Hilda zasiadła właśnie przed telewizorem i przełączyła na program, na którym leciał jej ulubiony serial. Z wielkim zainteresowaniem śledziła ...
KOPIOWANIE ZAKAZANE Pani Hilda zasiadła właśnie przed telewizorem i przełączyła na program, na którym leciał jej ulubiony serial. Z wielkim zainteresowaniem śledziła ...
Powoli wpływaliśmy do otwartej, drewnianej bramy, otoczonej kamieniem, nad wszystkim górowały blanki, spomiędzy których przypatrywali się strażnicy. Spisali się wręcz ...
Atmosfera w klasie stała się ciężka, wszyscy już wiedzieli o ciężkim stanie księżniczki, Lokiego jednak nie wiele to obchodziło, bez śladu zmieszania, czy zawstydzenia ...
Jęknął przeciągle, wychodząc prędko z leżącej pod nim kobiety i sięgnął po ubranie, chcąc jak najprędzej stamtąd wyjść. Przecież po raz kolejny jego potrzeby ...
Weszli do domu. Pierwszy gospodarz, a za nim wściekły Krystian i Mariusz oraz obojętny Karol z Januszem. Coś się stało?- spytała Maria -No stało się, stało. Nie ma ...
Wysoki mur miejscami opleciony wyschłymi pnączami, wydawał się jedynym punktem, z którego mogłaby obserwować spotkanie z Hizarem. Wspięła się cicho, niczym łasica i z ...
Veronika obudziła się bardzo wcześnie. Czuła się wypoczęta, więc wstała po cichu, by przypadkiem nie przerwać snu narzeczonego, który leżał obok niej. Po porannej ...
Prawda - Serino, to ostatni moment na powiedzenie prawdy! - Cicho! Ściany maja uszy, a Fabrycy może wrócić w każdej chwili - zniżyła głos do ledwie słyszanego szeptu ...
– To może teraz porozmawiamy o ślubie? – zaczął Gert, gdy został sam z narzeczoną. – Dobrze… Myślę, że powinniśmy przesunąć datę – powiedziała, zerkając ...
– Nie znam cię – powiedział Viktor, odkładając broń na stole. – Oddam ci go przy wyjściu. – Siadaj. – Veronika wskazała Alexowi miejsce. – Widzę, że ...
Gdy zagrożenie minęło, wreszcie mogliśmy odpocząć. Miejsce z wieloma trupami do tego się nie nadawało, więc przeszliśmy w inne. Z nieprzytomną Kirą na rękach ...
Wyszedłem w nocy z mieszkania..w jakim celu? to proste. Musiałem znowu wracać to tej okropnej roboty..dzisiaj nie miałem humoru na żarciki i inne pierdoły po prostu ...
Cel, podróż, żyć dla czegoś. Jak to miło brzmiało i jak trudne jest to w rzeczywistości. Nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka z tą dziką przybyszką zza muru ...
Po zakończeniu rozmowy czarodziejka udała się do swojego apartamentu. Drzwi były zamknięte, więc zapukała. – Kto tam? – usłyszała głos Gerta. – To ja – ...
Staliśmy przed domem, a Dean wkładał naboje do swojej strzelby. Miał taki zaciekły wyraz twarzy, że zaczęłam się go bać. W trakcie jazdy, był dla mnie wyjątkowo ...