Meteory. Po zachodzie słońca 3
Rozdział 4 Rodos. Lipiec 2014 Teren wykopalisk ogrodzony był tylko cienką siatką, nie stanowiącą przeszkody dla wszędobylskich kotów. Kilka łaciatych i rudych stworzeń ...
Rozdział 4 Rodos. Lipiec 2014 Teren wykopalisk ogrodzony był tylko cienką siatką, nie stanowiącą przeszkody dla wszędobylskich kotów. Kilka łaciatych i rudych stworzeń ...
Znowu ON. Znowu to dziwne spojrzenie. Patrzy się. Nic nie mówi tylko obserwuje. Nie mogę już tego znieść! Z bijącym sercem idę w jego stronę. - Czemu się na mnie ...
Rozdział 17 Warszawa. Lipiec 2014. Drogę do samolotu pokonali szybkim krokiem, nie zatrzymując się nawet przy odprawie. Pewnie by ją to zdziwiło, gdyby miała czas się ...
Mam nadzieję, że mi wyszło, bo niebywale trudno pisało mi się to opko :/ - Pięknie pani wygląda, panno Potts — powiedział Tony, uśmiechając się do Pepper czarująco ...
Uśmiechnął się, gdy wszyscy wokół zaczęli wiwatować na cześć jego kumpla. Zasługiwał na to... - Bucky! - krzyknęła naraz młoda pielęgniarka, podbiegając do niego ...
Pracownia artystki, sztalugi, pędzle ,farby, gustowne mebelki, twórczy nie-ład, na malutkim taborecie w rogu przycupnął kocur i trwa jak rzeżba. Na francuskim biurku monitor ...
- Ron! - wrzasnęła Ginny, podnosząc się z miejsca z różdżką w ręce. - Co ci odpierdala? - Nie będzie mi ten bułgarski kretyn zawłaszczać sobie mojej narzeczonej! ...
Opowiadanie to może zawierać treści niezgodne z książką J.K Rowling, ponieważ sama nazwa wskazuje, że jest to nowa historia. Będę szczęśliwa, gdy ktoś zostawi ...
Rozdział 15 Warszawa. Lipiec 2014 - Tato, czy ja miałam jakąś ciotkę albo cioteczną babkę z długimi siwymi włosami? - Majka powoli mieszała drewniana łopatką ...
Rozdział zawiera scenę erotyczną, oznaczoną na początku i końcu znakiem "§", więc niepełnoletnich proszę o pominięcie jej :-D - Hermiono, nie wydaje ci się ...
Rozdział 21 - Witaj Heleno – Mistrz powitał elegancką kobietę, która wkroczyła do jego ulubionego gabinetu, z wyjątkową uprzejmością – Co cię do mnie sprowadza? ...
Draco podniósł nagle głowę i jak zahipnotyzowany spojrzał na odbijające srebrzyste promienie Księżyca czarne fale morza. - Malfoy, ty idioto! - skarcił niespodziewanie ...
Opadł ciężko na krzesło, gdy indoktrynacja się skończyła. Dyszał niczym po długim wysiłku fizycznym i drżał na całym ciebie. Spływały z niego kolejne krople potu ...
Nie odzywała się do doradcy nadąsana. Dlaczego nie chciał z nią uciec? Zostawić całego syfu Zalinie i wyjechać. ‘Dla jej dobra’! Nie dostrzegała żadnej korzyści w ...