Głód cz. 23
Resztę dnia spędziła na przygotowaniach do balu. Chciała wypaść możliwie najlepiej, a przede wszystkim pragnęła, aby Arthur pożądał jej ciała bardziej niż ...
Resztę dnia spędziła na przygotowaniach do balu. Chciała wypaść możliwie najlepiej, a przede wszystkim pragnęła, aby Arthur pożądał jej ciała bardziej niż ...
-Po prostu podpisz - Dede podsunęła jej akt abdykacji. Laima stała nad nim z piórem gotowym do użycia. Miała ogromną ochotę wbić je w oko rebeliantki, lecz medyk ...
- Za jakie grzechy?! - syknął blondyn, patrząc na stojącą przed nim dziewczynę. - Co? - warknęła tamta. - Co takiego zrobiłem, że Merlin pokarał mnie twoim ...
Rozdział 9 Warszawa. Lipiec 2014 - Rat... - głos uwiązł Majce w krtani. Z największym trudem złapała haust powietrza. Leżała jeszcze dłuższą chwilę, oddychając ...
Patrzymy po sobie i kierowane jakimś dziwnym porozumieniem zaczynamy biec w tym samym kierunku, przeciwnym do tego, gdzie było słychać kotkę. Gdy w końcu przestajemy ją ...
- Co...co z Charliem? – zapytała, uśmiechając się niepewnie do chłopaka. - Ranny i słaby, ale żyje. Właśnie zajmują się nim w Mungu – wyjaśnił Harry. – ...
Draco westchnął cicho, gdy śpiąca częściowo na jego klatce piersiowej brunetka mruknęła coś przez sen. On sam praktycznie nie zmrużył oka. Wiedział, że jest już ...
Hermiona przebudziła się niespodziewanie, gdy maleństwo w jej brzuchu kopnęło ją nad wyraz mocno. Uśmiechnęła się delikatnie, gładząc brzuch. Zerknęła w okno i ...
Rozdział 7 Warszawa. Lipiec 2014 Siedząc w poczekalni Majka uzmysłowiła sobie, że jeszcze nigdy nie była u ginekologa, nie licząc tego jednego razu, kiedy poszła się ...
Rozdział 23 Wyspy greckie. Lipiec 2014. Oskar siedział na pokładzie „Insomni” z laptopem na kolanach, ale nie mógł się skupić. Tego dnia zakotwiczyli w odludnej ...
Uśmiechnął się szyderczo, po czym wpił się zachłannie w jej usta. Zamarła w jego ramionach, sztywna jak drut, gdy całował ją coraz ostrzej. Niemal natychmiast zrobiło ...
Przymknęła oczy, zagryzając wargę niemal do krwi i nieco przyspieszyła ruch bioder, jęcząc z bólu. Jej drobnym ciałem wstrząsały dreszcze bólu, gdy wpychał palec ...
- Jestem już, mój Panie – powiedział Draco, kłaniając się Vodemortowi w pas tuż po wejściu do sali narad, w której to z zasady osądzani byli winowajcy. Czarny Pan ...
Rozdział 6 Warszawa. Wrzesień 2014 W mieszkaniu panowała cisza, tylko gdzieś z oddali dobiegały dźwięki śmieciarki. Musiała dochodzić piąta. Majka dotknęła medalionu ...