Wygnany 2
Bal miał odbyć się następnego dnia. Strój Enara był gotowy, on sam zaś był w świetnym humorze. Nie mógł doczekać się satysfakcji, gdy zobaczy na twarzy ojca i macochy ...
Bal miał odbyć się następnego dnia. Strój Enara był gotowy, on sam zaś był w świetnym humorze. Nie mógł doczekać się satysfakcji, gdy zobaczy na twarzy ojca i macochy ...
Pracowałam, a przynajmniej próbowałam, bo tak naprawdę unikałam Deana. Nie potrafiłam patrzeć mu w oczy, bo od razu przypominałam sobie o tym, co mi powiedział. Nie ...
Co było z tym miastem? Rano zimno... W nocy zimno... Tylko popołudnie mogłem uznać za znośne. Ulice rozświetlały latarnie, ale próżno szukać w tym świetle ...
Będąc samemu, ma się dużo czasu na rozmyślanie, wprawdzie sama jestem przez większość mojego, jakże nie zbyt krótkiego życia, ale po odprawieniu łowcy i późniejszym ...
- Nie byłem zbyt ostry? – zapytał, gładząc ją czule po brzuchu. - Byłeś idealny, Curran. Poza tym w łóżku nigdy nie jesteś brutalny – odparła, uśmiechając się ...
"Kontynent i Wyspy na Jednej z Planet we Wszechświecie Wiecznego Surrealizmu" Przez cały czas i we wszystkich miejscach panował półmrok, a jasnożółte niebo było ...
"Koniec Tropikalnego Lata i Urlopu" Lato! Nie odchodź!... Nad plażą, na tropikalnej wyspie, gdzieś daleko na oceanie, zachodziło słońce... Nad horyzontem ...
gatunek: sny/fantasy/surrealizm "Bezkresne Stany Kresów Naszych Wyobraźni i Umysłów" W Fantazyjnym Wszechświecie, gdzie statki morskie fruwały w powietrzu i jedne ...
Po trzech dniach spędzonych w podróży w końcu udało im się dotrzeć do posiadłości Jeremiego. Znużeni i zmęczeni zsiedli ze swoich koni. Arwin gramoląc się prawie ...
Jaskinia nie była duża, przynajmniej nie w poziomie. Kończyły ją drewniane schody, oświetlone, jak zwykle pochodniami. Niby demony idą z duchem czasu, a jednak nie ...
- Wciąż nie mogę uwierzyć, że się zdecydowałeś — powiedziała cicho. - Cóż... Czasami swoim zachowaniem naprawdę poważnie mnie irytujesz, ale nie chcę odchodzić ...
Stałam, obejmując się ciasno ramionami, żeby tylko nie dopuścić do siebie wybuchów i krzyków dochodzących z zewnątrz. Zaciskałam powieki, nie chcąc wpatrywać się w ...
. Była ciemna noc, podczas której chłodne powietrze przeszywało jej skórę. Cmentarz otaczały gęste zarośla i świerki, które coraz bardziej pochłaniała mgła. Stała ...
Sierżant Albrecht Delfholt podniósł wzrok znad raportu, z którego pisaniem męczył się od rana, gdy niespodziewanie otworzyły się drzwi do jego gabinetu. – Jest sprawa ...