"Loki"-Sezon 2-Rozdział 10
– Boisz się, że w pełni znowu oszalejesz prawda? – spytał Loki, wgryzając się w jabłko. – Nie wiem, o ci chodzi... – Darkness spuściła wzrok i zaczęła masować ...
– Boisz się, że w pełni znowu oszalejesz prawda? – spytał Loki, wgryzając się w jabłko. – Nie wiem, o ci chodzi... – Darkness spuściła wzrok i zaczęła masować ...
Wszystkie patrole w mieście mieli zdjęcie szpitalne Igora Jakowlewa, a komendant oznaczył go jako niebezpiecznego podejrzanego, przy którym należy zachować, jak największą ...
Żona Renthina na nią patrzyła, ale złości żadnej, królowa Termidei, w jej oczach nie dostrzegła. Królowa ważyła w sercu co ma powiedzieć. Nie wiedziała, czy Renthin ...
„Nieźle, Urielu, zamiast przekonać Kasję do swoich racji, ty koncertowo to zepsułeś”, myślałem, pakując rzeczy do plecaka. Nie miałem pieniędzy ani na detergenty ...
. Tezer był przerażony sytuacją, której przed chwilą był świadkiem. Dostał proste zadanie od Amiryana a tymczasem mógł wszystko zepsuć. Odpuścił dziewczynie tylko ...
Pociąg z wielkim hałasem wtoczył się na peron, a w drzwiach stał już z bagażem Kratos. Rozejrzał się wokół, zimny szary dworzec jakich pełno w tym kraju. Powoli ...
Zasiadłam przy biurku, obserwując, jak w ordynatorze narasta złość. Oparłam plecy o miękką wyściółkę krzesła i skrzyżowałam dłonie na piersi. Nerwy dawały o sobie ...
Pałac, jeśli w ogóle można go tak nazwać, składał się z wielkiej góry sięgającej, aż do warstwy chmur, z niej wylewały się liczne wodospady piekielnie gorącej lawy ...
Plakaty wyborcze, bilbordy z twarzami, namawiającymi do wybrania akurat tego kandydata, jasno wskazywały na zbliżające się wybory. Jednak Kratosa to w ogóle nie ...
– Ryszardzie możesz mi łaskawie powiedzieć, kto wymyślił podróż aż tutaj? – Niech pomyśle, chyba Rudolf. – No, ale dotarliśmy tutaj, czyż nie? – odparł ugodowo ...
Reher otworzył oczy. Czuł jeszcze wilgoć ust Ochir - Saran. - Och miła moja. Wojna nas rozłączyła. Czemuż ty córką Assuala, a ja władcą Arpaganni i z powodu tego ...
Noc sprzyjała przemyśleniom i uspokojeniu myśli. Elektryczne latarnie rozświetlały opuszczoną o tej godzinie atrakcje, psując jednocześnie westernowy klimat. Tylko z ...
- Izydo! - powiedział ostro, wchodząc za Ozyrysem do zajmowanej przez kobietę komnaty. Nie zareagowała na ich przybycie. Wciąż stała sztywno pośrodku pomieszczenia na ...
Następnego dnia z samego rana kapitan zabrał ich do tawerny. Siedząc przy jednym ze stolików i jedząc posiłek, Kirk z Wadem wspominali początki swojej znajomości, a Enar ...