Gwiazdeczka cz. X (Zdzi*a tom II)
Po ogarnięciu tysiąca sprawunków, ubabrana krowim łajnem i kurzymi odchodami, nareszcie skończyłam robotę. Słońce grzało niemiłosiernie więc kolejna dawka potu ...
Po ogarnięciu tysiąca sprawunków, ubabrana krowim łajnem i kurzymi odchodami, nareszcie skończyłam robotę. Słońce grzało niemiłosiernie więc kolejna dawka potu ...
– Panowie, widzę, że interesująco zagadujecie moją przyjaciółkę, więc może oprowadzicie ją. Znacie ogród jak własną kieszeń, będziecie doskonałymi cicerone… ...
8. – Cześć, kochanie, co u ciebie? – Ktoś poduchę popruł w niebie. Ciągle coraz bardziej biało. Jeszcze rano mnie przewiało... – Daj no rączkę... rety! Zimna! ...
Zaklął cicho pod nosem. Oczywiście, że wolałby nie ryzykować, ale ta kobieta doprowadzała go d szewskiej pasji. Była bezdennie głupia i szczerze powiedziawszy, wolał ...
Popijając trzecią już tego dnia kawę, obserwowałam wnikliwie, jak podstarzali panowie montowali mi dodatkowe zamki w drzwiach wejściowych oraz tych balkonowych. Niezbyt ...
Następnie zażyczył sobie, bym mu pozowała oparta o biurko… Powiedział: - Niech pani uniesie jedną nóżkę do góry i popatrzy na mnie tak, jakby miała się pani zaraz na ...
Och! Okazało się, że niestety fartuszek – nie zaspakaja w pełni ich żądań… Mimo, że po zdjęciu go, znów widzieli mnie w tej transparentnej bluzeczce… Znów mogli ...
Ja dużo nie chcę tylko twoje dłonie, niech mnie obejmą niech serce zapłonie. Szałem namiętności, gdzie ciała złączone w rozkosznym tańcu pląsają szalone. Smakując ...
Uspokoiłam się dopiero po trzecim shocie tequili, choć tętno miałam w gotowości. Mogło w każdej chwili ruszyć do dzikiego galopu. Kimkolwiek był ten mężczyzna na ...
Miałem w planie zaręczyć się z BEE 11-listopada ale w ostatniej chwili musieliśmy zmienić plany. Miałem 6 listopada rehabilitację i 7 planowaliśmy że przyjadę do jej ...
Miesiąc później. Przestraszona upuściła talerz na podłogę, który natychmiast roztrzaskał się na drobne kawałeczki, gdy gwałtownie otwarte drzwi uderzyły w ścianę ...
Istnieje legenda o człowieku mieszkającym pod wodami Bałtyku. Nazywają go Bałtyckim Rybakiem Dusz. Jest ostatnią nadzieją tych, którzy w odmętach Bałtyku oczekują na ...
Zuzia Co ja sobie myślałam, kiedy pochyliłam się do przodu, aby otrzeć Gabrielowi resztkę musztardy z nosa? Przecież mogłam zostawić go z tą żółtą plamą na kicholu ...
Półtora miesiąca później. Przyświecając sobie niewielką latarką, rozłożył na stole zdjęcie USG, które Anna dostała dzień wcześniej od swojego lekarza i ...