Ależ będzie to rozpusta,
Na mym chuju Twoje usta.
A obciągniesz mi go ładnie
I fachowo, i dokładnie,
Tak, że sperma z niego chlusta!
- Na konkretne tak wezwanie,
cóż odpowiem, mój ty panie...
chyba tyle, że ja z wdziękiem,
przed twym majestatem kleknę...
i gotowam już na to danie...
Skorom grzeczna lublinianka,
klękam na oba kolanka,
Skorom skromna panieneczka,
już w uśmiechu me usteczka.
Czy luzować mam swe ubranka?
Ależ ja żem tera łasa,
na prężnego tak kutasa.
Aż mi z buzi leci ślina,
kiedy taki kutasina,
W mych usteczkach swawolnie tak hasa.
Oj, żem teraz wielce łasa,
na wielkiego tak dryblasa,
taka żem przejęta cała,
bym całego - całowała.
od czubeczka, do samego pasa.
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Gosc
Bardzo fajne
Historyczka
@Gosc co byś do tego zrymował? też masz fajne rymy...