
    wyłącznie w koroneczki... 
    Czasem też woalka 
    zaś pod kiecką - halka 
    u tej sikoreczki... 
 
    Historyczka z lubelskiej wsi Biała 
    spać nagutko bardzo się bała, 
    a to ktoś ją podglądnie, 
    albo zmaca porządnie, 
    Lub zasadzi jej kindybała! 
 
    Historyczkę na jednym weselu, 
    Chciało panów wymacać zbyt wielu. 
    Pod jej kusą sukienkę 
    Każdy wsadzić chciał rękę, 
    Używając niecnego fortelu. 
 
    Historyczka na owym weselu, 
    padła łupem niecnego fortelu, 
    i gdy była w łazience, 
    pochwyciły ją ręce, 
    wraże, i parły prosto do celu.
Dodaj komentarz