Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. siódma
Tak zastała nas mama i z dużym zadowoleniem zaakceptowała to, co robiliśmy. Widząc rozradowaną minę mamy, kiedy weszła do pokoju, poderwaliśmy się oboje z siostrą od ...
Tak zastała nas mama i z dużym zadowoleniem zaakceptowała to, co robiliśmy. Widząc rozradowaną minę mamy, kiedy weszła do pokoju, poderwaliśmy się oboje z siostrą od ...
Spojrzałam na zegarek z przerażeniem. Nie do wiary, że zasiedziałam się przy sprawdzaniu klasówek tak długo. Wychowawstwo klasy maturalnej było cholernie absorbujące ...
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Obudziliśmy się około 6:00. Czułem się wyspany, ale z ogromnym kamieniem w brzuchu. Karolina była bardzo cicha i poddenerwowana. Zjedliśmy śniadanie dyskutując o ...
Zaraz po powrocie położyłem się do łóżka. Nie robiłem zbędnego hałasu, aby uniknąć pytań ze strony rodziców. Całkiem nagi wsunąłem się pod koc. Sen nie ...
Wstałam bardzo wcześnie uśmiechnięta od ucha do ucha. Wciąż nie mogłam uwierzyć w to, że taki mężczyzna zainteresował się akurat mną. Wzięłam gorący ...
Pociągnęła go za sobą do łóżka cały czas nie mogąc oderwać się od jego ust. Nie wiedziała, czy to kwestia tego, że była mocno wyposzczona, czy naprawdę nikt ...
Wtorkowy poranek przywitał mnie deszczem. Od razu pomyślałam, że moje plany co do założenia seksownej, niebieskiej sukienki wzięły w łeb. Na dodatek przypomniałam sobie ...
„Teraz idź do łazienki i zdejmij z siebie wszystko. Na wieszaku wisi luźna żółta sukienka. Załóż ją i wróć tutaj.” – powiedział, a ona, nie wiedzieć czemu ...
Po ostatniej kłótni z Martą powinienem się czuć winny, ale jest inaczej. Jestem mocno wkurwiony jej podejściem do całej sytuacji. No dobra, może i zawiniłem, może ...
Chwilę po wyjściu Krystyny, do pokoju wpadł Marek. Miałem wrażenie, że czekał gdzieś schowany i wszedł jak zobaczył, że jego matka wychodzi. No i jak spojrzał ...
W zeszłym roku pojechałam na tydzień do domku letniskowego na Mazurach ze znajomymi. Był tam Tomek, Wojtek, Kasia i mój chłopak- Maciek. Drugiego dnia Maciek i Tomek ...
Od dnia powrotu nie widziała się już z Adrianem. Dzwonił, nie odbierała, przysłał wiadomości, nie odpisywała, więc w końcu przestał. Nie żeby była zła, czy ...
Rozochocony zająco-królik wielkanocny stał się tak śmiały, że zerwał ze mnie bluzeczkę… zerwał dżinsową minispódniczkę… i… przyciągnął mnie do swej twardej ...