Opadająca sukienka
... Krawędzie szelek buraczkowej sukienki różniły się wyraźnie od lekko opalonej skóry jej ramion i karku odsłoniętego przez włosy. Chłodny wiatr delikatnie smagał jej ...
... Krawędzie szelek buraczkowej sukienki różniły się wyraźnie od lekko opalonej skóry jej ramion i karku odsłoniętego przez włosy. Chłodny wiatr delikatnie smagał jej ...
Następnego dnia teściowie mieli rocznicę, więc ktoś musiał zostać z dziećmi w domku. Padło na mnie. Żona, wychodząc powiedziała – wynagrodzę Ci to jak wrócę ...
Byłyśmy tak podekscytowane, że do końca dnia nie mogłyśmy się już na niczym skupić. Nasza wydajność w pracy znacząco spadła, ale na nasze szczęście niewiele osób ...
Byłeś jeszcze w pracy kiedy przyjechałam do Twojego mieszkania zrobić Ci niespodziankę. Miałam pół godziny zanim wrócisz, więc wzięłam szybki prysznic i owinięta ...
– Nie znam, a powinnam? – zapytałam zdziwiona – A gdzie się ubierasz? To pytanie Ali spowodowało, że rozdziawiłam buzię i popatrzyłam na nią. Po chwili zareagowała ...
Sypialnia Hrabiny de La Piaf urządzona była gustownie i z przepychem. Centralne miejsce zajmowało olbrzymie łoże z baldachimem w kolorze szafiru z pozłacanymi frędzlami na ...
Lubię oglądać filmy. Ładne filmy. Ładne kobiety, seksowna bielizna, wysokie obcasy. Oczywiście dobrze też kiedy pojawiają się tam mężczyźni, na nich trochę też ...
Mały sklepik przed blokowiskiem był doskonałym rozwiązaniem dla ludzi, którym nie chce się biec do oddalonego o dwa kilometry hipermarketu. Co prawda, ceny różniły się ...
Leżąc na plecach i dopalając papierosa, patrzyłam jak powoli wstaje i kieruje się do łazienki. Po chwili usłyszałam szum lanej wody. Dopiłam resztkę drinka, zgasiłam ...
Nieskończona wersja. Czekam na Waszą pomoc? Jak to dalej potoczyć? Są święta Bożego Narodzenia. Wyobrażam sobie jak podczas świąt przychodzą do mojego domku kolędnicy ...
Przebieg wczorajszego wieczoru spowodował, że spałem jak kamień. Dosłownie nie pamiętam jak zasnąłem. Tego dnia wyjątkowo nie obudził mnie ani budzik, ani promyki ...
On ciągle był we mnie. Poruszał się - "w tę i wewtę", nieustannie drażniąc ścianki mojej pochwy. Jęczałam bez przerwy. Z jednej strony wciąż brzmiała mi w ...
Obracałam w palcach mały kartonik i wpatrywałem się w niego. – Nie pójdę, to beznadziejna data – powiedziałem - Wręcz przeciwnie - zaprotestowała Karolina ...
Wziął ją za rękę i krzyknął do ucha: - Chodźmy do samochodu! Ona uśmiechnęła się lekko i spojrzała mu w oczy, które dzięki reflektorom odbijały różne kolory ...
Wiktoria była młodą, bo osiemnastoletnią, niczym niewyróżniającą się kobietą. Miała sięgające lekko poniżej barków rude włosy, zielone oczy, śliczną twarz ...