Erotyczne - str 196

  • Najemnik cz. 13

    Muszę przyznać, że chyba pokochałem te wszystkie kobiety wypełniające dom swoją obecnością. Każdą na swój indywidualny sposób, każdą, za coś innego. Może jednak ...

  • Bliźniaczki cz.4

    Oczywiście nie miałem ochoty na kawę u starej panny, przepraszam singielki. Sam byłem singlem przecież a nie starym kawalerem. Nigdy nie byłem u Anety Stasiak, bo nie było ...

  • Biała koronka

    Wchodzę po schodach, czując na sobie jego wzrok. W duchu modlę się, żeby patrzył na mój tyłek, nie po to zakładałam najbardziej obcisłe spodnie z mojej szafy ...

  • Wakacyjna przygoda cz 4.

    Wakacyjna Przygoda Cz.4 Wiktoria spała bardzo długo. Zasnęła na kanapie około południa. Teraz było już późno. Słońce dawno zaszło. Czuła się okropnie. Jej policzki ...

  • Posłanka piekła

    Andrew Boock Posłanka piekła 1. We wnętrzu pokoju panował półmrok. Jedynym źródłem światła była gasnąca świeca stojąca na stoliku. Rzucała niewyraźny blask na ...

  • Tinder Love

    Zamykam aplikację i sprawdzam autobus w przeglądarce. Mam pół godziny do wyjścia, jeszcze zdążę coś ze sobą zrobić. Związuję włosy w niedbałego koka i zaczynam ...

  • Thin line between

    Kiedy ta historia się wydarzyła, miałam 25 lat. Pracowałam wówczas w sklepie potocznie nazywanym "Trafiką". Papierosy, tytonie, akcesoria, fajki wodne itp. Robota ...

  • TRÓJKĄT. POWRÓT.

    "Przepraszamy Dominiku, że nie odzywaliśmy się przez tyle czasu. Powinniśmy przynajmniej podziękować za wspaniały wieczór, który sprawił, że nasz seks przeszedł ...

  • Swaty. Marta i rolnik rozdział 3

    Słyszał, że na wieś przeprowadziła się niedawno, z powodu choroby matki. Ludzie chwalili ją za to poświęcenie. Jadzia też wychwalała siostrzenicę: a to, że była ...

  • Dorotka - zabawy BDSM

    Niedziela pora poobiednia siedzimy z mężem Damianem w salonie. Rozlega się dzwonek do drzwi. Otwieram drzwi i jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się ujrzeć Renatę jej ...

  • Wygrana na loterii 4

    Gdy się obudziłem Bożeny koło mnie nie było. Zszedłem na dół. Usłyszałem, że ktoś krząta się po kuchni. Na stole czekało śniadanie, a Bożena stała przy zlewie ...