Erotyczne - str 196

  • Niby spokojna przyjaciółka

    Razem z moją przyjaciółką umówiliśmy się w parku, który znajduje się przed jej domem. Mimi bo tak na nią mówię jest niesamowicie seksowną dziewczyną z niezwykle ...

  • Na ostro

    Dziś wybrałam się do mojego przyjaciela do domu. Był sam więc ja gotowa byłam na wszystko. Byłam taka spragniona, że od razu wchodząc do jego domu powiedziałam, że ...

  • Japońska miłość

    Był rok 1645. Kwitnące wiśnie migotały w promieniach zachodzącego słońca. Yukio był zmęczony. Wracając z wojennej wyprawy marzył tylko o domu. Nie myślał o panu ...

  • Gorąca letnia noc

    Kolejny gorący letni dzień się kończył słońce chyliło się ku zachodowi. Ostatnie promienie słońca rozświetlały horyzont. Wszyscy zmęczeni upałem dnia wychodzili na ...

  • Przyjaciółka z przeszłości cz.10

    Justyna odłożyła pejcz i wzięła w dłonie drewnianą packę do dawania klapsów. Podeszła do swojej niewolniczki i przyłożyła zabawkę do jej pośladków. Madzia poczuła ...

  • Akcja Ratunkowa cz. IIb Beata I Kuba

    Po obiedzie Kuba zajął się myciem burt "Oseska”, a Beata leżąc na pokładzie, czytała. Popołudniowe, lipcowe słońce świeciło mocno. Woda w jeziorze nagrzała ...

  • Rozbudzic wyobraznie

    Jak tylko wrócisz do domku będę już czekała. Po wpuszczeniu cię do domku zdejme spodnie abyś mogol z początku tylko podziwiać moja ogolona cipeczke. Powoli zacznę ...

  • Korepetytorka 23.

    Edyta leżała na wielkim łóżku w pokoju, jaki dano jej w willi Baranowskich. Siedziała przy niej czterdziestoletnia Dorota Zawilska, lekarka, rodzona siostra Sylwii ...

  • Sucze zapędy

    Siedziałam ze związanymi rękoma ułożonymi za oparcie krzesła, unosząc delikatnie swoje ciało, odczuwające zimne krople alkoholu spływającego po moich piersiach i ...

  • Co do rączki to do buzi - ver. 2.0. cz.2

    Opowiadanie znalezione w necie, nie jestem jego autorem. Mamy lipiec, lato w pełni. Piękna pogoda, słonecznie, gorąco, może aż za gorąco. Tylko czemu mnie to nie nie ...

  • Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym.

    Słuchawka telefonu głucho stuknęła o przezroczysty szklany blat lawy. Teraz kiedy powoli zaczęło docierać do mnie, ze cala sytuacja staje się bardziej realna niż mogłem ...