Zgubione marzenia cz. 7
Nieprzespane noce i stresujące dni stały się dla Ady codziennością. Minął tydzień od tamtego przeklętego popołudnia, kiedy to dostała wiadomość od nieznajomego ...
Nieprzespane noce i stresujące dni stały się dla Ady codziennością. Minął tydzień od tamtego przeklętego popołudnia, kiedy to dostała wiadomość od nieznajomego ...
,, (…) człowiek różni się od innych zwierząt wieloma istotnymi cechami. Jest on przede wszystkim jedyną istotą żywą umiejącą świadomie postępować, pracować i ...
I leci kolejna seteczka :) ***************** Mój drogi! Pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy, że byłeś dla mnie inspiracją. Pamiętam, jakby to było wczoraj - nasze ...
– Czy ona mogła powiedzieć kociakowi, że groziłem jej bronią? Laska kompletnie mnie ignoruje – zapytał Trevor, gdy już dojechali do jego domu. – Nie mam pojęcia, ale ...
Szesnastolatka rzuciła niepewne, pełne żalu spojrzenie na Miguela, który nadal siedział pod drzewem i tępym wzrokiem wpatrywał się w suchą ziemię. Nie interesowało go ...
Spojrzeli na posępną linię drzew na horyzoncie, którymi targał nienawistny wiatr. Widzieli powolny zanik promieni słonecznych. To już ta pora, zapadał zmierzch. Musieli ...
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi Cathrine przytulając się do framugi, bezszelestnie wyciągnęła i odbezpieczyła broń. Poprawiła drżące palce na rękojeści ...
Natalia Kuba powoli podnosi się ze schodów i wsuwa dłonie do kieszeni lnianych spodni. Ma na sobie błękitną koszulę, która podkreśla kolor jego oczu. Nie wiem, skąd się ...
Rzucił niechlujnie garnki obok innych śmieci i szybko udał się z powrotem, coraz bardziej się niecierpliwiąc. Chciałby wyjść do przyjaciela już teraz. – Pamiętasz ...
Ludzie! Nie macie pojęcia, że tuż obok, niedaleko, jest taki straszny świat! Ludzie! Moi Ludzie! Tak los zrządził, że spędziłam ponad tydzień, wiele godzin każdego ...
– Czemu sok? – zapytał niezadowolony Jack, widząc na stole szklankę z jasnoróżową cieczą. – Przecież lubisz grapefruitowy. Nie ma kakao – odparła Polly. – Jak ...
Po spotkaniu z Harveyem zasnęłam z uśmiechem na ustach. Potrzebowałam tego. Potrzebowałam wyjścia do ludzi, odrobiny rozrywki, przypomnienia sobie, że byłam młoda, że ...
Okrągła, metalowa blaszka wizjera przesunęła się w górę. -Jest aż tak ranna? – mężczyzna zdziwił się widząc ogromne plamy krwi na białym kitlu. -Nie, to krew tego ...
Gdy tata wrócił z rozmowy kwalifikacyjnej, siedziałam cała na szpilkach. Wciąż myślałam o tym, czy propozycja Gavina była aby na pewno w porządku, czy nie kierował się ...