☺ Nazywam się Sky i razem z moją najlepszą przyjaciółką przeprowadzamy się z małego zadupia do Nowego Jorku,ze względu na to,że chciałaysmy zacząć wszystko od początku mieć nową kartę. Z tym wyjazdem to nie była spontaniczna decyzją,wcześniej dużo o tym rozmawialiśmy. Niby tylko żartem,ale jak się okazuje,obie myślałyśmy o tym poważnie.Pewnie zastanawiacie się jak 16latki przekonały naszych rodziców na taki wyjazd,nie było łatwo, ale bez zbędnych szczegółów w końcu się udało.Pozostało jeszcze odebranie papierów ze szkoły.Nasza ukochana pani wychowawczyni,kazała nam się stawić po nie osobiście, nie wiem po co,ale co tam.Czy jedna rozmowa wszystko zmieni?
Materiał zarchiwizowany.
1 komentarz
ilu14
Supi dupi