Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Niezdecydowane (cz.2)

Sky^

-Sądzę,że to była jedna z najlepszych decyzji jaką mogłyśmy podjąć-odpowiedziałam.-Rozumiem-powiedziała nie zbyt zadowolona wychowawczyni.
Nie rozumiałam jednej rzeczy dlaczego oni się tak wszyscy gapią.Kiedy w końcu dała nam już te papiery,chciałyśmy już wyjść kiedy do klasy weszła cała nasza ukochana klasa(ten sarkazmu).Obydwie z Jessiką stałyśmy zdezorientowe.

-Wiemy,że nie chciałyście,żeby ktokolwiek wiedział o tym,że wyjeżdżacie do Nowego Jorku,ale bardzo chcieliśmy zrobić wam niespodziankę i strasznie będziemy za wami tęsknić-powiedziała na jednym wdechu Julka  
-Jeju dziękujemy my tak samo-powiedziałysmy razem z Jess.Po około 10minutach pożegnania się ze wszyskimi wszyscy wrócili do klas w tym my.
***Na przerwie*** Jess

Widziałaś ich?Patrzyli jakby chcieli nas zabić, ale dlaczego haha?-zapytała.-Skąd mam wiedzieć, byli smutni, że nie będą mogli na nas się już nigdy gapić.-powiedziała Sky.-Tak napewno dlatego,wzruszyła ramionami roześmia Jess.
Sky^
idziemy korytarzem,kiedy nagle słyszę jak ktoś mnie woła.Odwracam się i nie wierzę, że to on..Powiedziałwm,że nie wierzę, dlatego że on właśnie szedł w moją stronę i krzyczał moje imię, a tym kimś był Zac.
Zac^
Kiedy weszła do klasy razem z jej koleżanką ucieszyłem się gdyż znowu mogłem ją zobaczyć.Nie wiem dlaczego po prostu nie podejdę do niej i nie zagadam.Taka myśl ciąży mi przez rok.Moje rozmyślanie przerwało to,kiedy ich klasa powiedziała, że będą za nimi tęsknić,ponieważ wyjeżdżają do samego Nowego Jorku. Zamarłem.Nie mogłem w to uwierzyć. Musiałem coś zrobić, ale co ja mogę?Nic.Było za późno, może chociaż uda mi się z nią przed wyjazdem pogadać.Potem spojrzałem na Grega który próbował przyjąć do myśli to co przed chwilą usłyszał.Jemu natomiast podobała się Jess.Wszystko było by dobrze,gdyby nie fakt,że on już ma dziewczynę.

xxsky11

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 361 słów i 1954 znaków.

1 komentarz

 
  • ilu14

    9 sty 2016