Miałam taki zamiar,ale oczywiście tego mu nie napisałam. :No widzisz,a jednak :Jesteś miła.. :Zawsze jestem miła Zac do rzeczy. :No więc chciałam ci wyjaśnić tą całą sytuację. :Nie musisz,to tyle? :ale Sky.. :Czyli to wszystko?W takim razie cześć Zac. :Pa Sky i przepraszam.
Czyli jednak nie wszystko poszło tak jak chciałem.Ciekawe jak idzie Gregowi.
**Jess**
Sky ma racje,przecież to tylko głupie pisanie.Odpisałam mu i pisałam z nim chyba 2godziny i dalej bym z nim pisała, gdyby mój głupi laptop się nie wyłączył.Akurat w takim momencie,kiedy spytał się czy nie miałabym nic przeciwko iść z nim się gdzieś przejść.Nie no po prostu super.Co ja mam teraz zrobić? Wiem zadzwonie do Rose,ona ma jego numer.Rose jest. W przeciwieństwie do Sky bardzo tajemniczą osobą,ale i również moją przyjaciółką.Za którą bardzo będę tęsknić.Właśnie miałam do niej dzwonić,kiedy dostałam SMS z nieznanego numeru...
•Cześć,to ja Greg.Tak szybko zniknęłś z chatu,że pomyślałem, że coś się stało.
1 komentarz
ilu14
Jezu Ale super opowiadanie