Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Niezdecydowane (cz.12)

**Bartek**
Pewnie teraz myslicie czy coś,że ją śledziłem..Niestety muszę zaprzeczyć,znalazłem się tu przypadkiem.Kiedy ją zauważyłem pomyślałem, że fajnie będzie sobie trochę zabawić, pożartować.Jednak wszystko potoczyło się inaczej. Ona się mnie nie bała, najwyraźniej w świecie mnie olała..Co w tym było najgorszego, a zarazem śmiesznego?Powiem wam to,kiedy ja już wiedziałem, że ona wie.

**Sky**

-Holder powaliło cię?-Lorence od początku wiedziałaś,że to ja. -Czy to jest teraz ważne.Ej i nie wykrecaj się,to nie było zabawne.
-Wiesz jest i to bardzo,bo kto normalny się o tej porze sam tutaj kręci.-powiedział rozbawiony. -Oo martwisz się jakie to słodkie,chyba zaraz żygne..Skoro tu jesteś to może powiedziałbyś mi jak  mam wrócić do domu? -Nie za dużo wymagasz Lorence?Co będę z tego miał.-zapytał. -Czy zawsze musisz coś mieć?Nie to nie,najwyżej poczekam do rana.
-Już Scar chodź, zaprowadze cię.
-Scar?Serio Bartek? To znaczy Holder. -Już myślałem, że będziemy mówić sobie po imieniu.  -Chciałbyś Holder.  
-Dużo rzeczy bym chciał Scar.-odpowiedział.

**30min później**

-Dobra to tutaj,cześć frajerze.
-Scar nie uważasz,że powinnaś mi podziękować?  -Hahahah,chyba się przeszesłyszałam,spadaj.-nie czekając na jego odpowiedź weszłam do domu.Mimo to usłyszałam jeszcze jak mówi, zobaczymy się na korkach.JUŻ TO WIDZĘ.Wchodząc do środka zobaczyłam w kuchni stojącą Jess.Była strasznie wkurzona i to bardzo.  

-Skyler Lorence,czy ty chcesz,żebym ja zawału dostała?Nie wiesz jak się bałam.Nie wziełaś głupiego telefonu,czy nie odbierałaś specjalnie?To było nie odpowiedzialne. Krzyczała jeszcze tak dobre 10min,kiedy ja całkowicie odpłynęłam.
-Jessika przepraszam -tylko to mogę powiedzieć i wiem,że masz rację. -Nigdy więcej tak rób Sky.-powiedziała Jess.

Później opowiedziałam jej o wszystkim.Oczywiście nie ominęłm tego z Holderem. Wydawało mi sie,że była zazdrosna? Tylko czemu..Potem zaczęłyśmy oglądać nasze ulubione seriale.Przerwał nam dźwięk telefonu Jess.SMS jak zauważyłyśmy miał nieznany numer.Jessika odeszła i za chwilę wróciła cała rozpromieniona.

**Jess**

Wiadomość była z nieznanego.

  Hej Jessika  
             Bartekxx

Myślałam,że woli Sky,ale co tam.Nie odpisałam.Za chwilę znowu dostałam kolejną.

    To co napisze będzie dziwne,ale spodobałaś mi się.
                     Bartekxx

•Nie no co ty,to wcale nie jest dziwne. -postanowiam tym razem odpisać.
________________________________

xxsky11

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 455 słów i 2530 znaków.

1 komentarz

 
  • ???

    Kiedy kolejna?

    13 lut 2016

  • xxsky11

    @??? Wieczorem może ;)

    13 lut 2016