Materiał zarchiwizowany.

Niezdecydowane (cz.3)

Sky^*

Kiedy był już coraz bliżej myślałam,że chyba nie wytrzymam.  
-Wołałeś mnie,o co chodzi?-starałam zachować się obojętną twarz.Nie wiem czy mi to wyszło.Mam nadzieję,że tak.
-Yy no tak Sky,prawda?-odpowiedziała, a raczej zapytał lekko zmieszany.Chwila,krzyczy na cały korytarz moje imię, a teraz pyta się czy mam tak na imię?Czy on coś brał, wniosukuje to po tym,że patrzy sie na mnie jakby chciał wiedzieć co myślę.

-Po co pytasz jeśli wiesz.-No,no no nie wiem.-Znowu zaczął się jakąć.Boże, ja nie wierze czy on sie właśnie denerwuje?Zaśmiałam się w myślach.
-Ej powiesz o co chodzi,czy będziemy tak tu stać?-Popatrzył na mnie zaskoczonym?smutnym?wzrokiem i tak po prostu poszedł.Serio Sky,musiałaś?..Powtarzałam sobie to chyba z milion razu.
-Sky,Sky,Sky- zaczęła szturchać mnie w ramię.-Co?-Tylko tyle byłam w stanie powiedzieć.
-Sky stoisz tu już chyba 5minut i ciągle gapisz się w to miejsce gdzie on stał.-powiedziała Jess.
-Może dlatego,że nadal do mnie nie dociera,że z nim rozmawiałam,a potem on tak po prostu sobie poszedł.Nie rozumiem o co mu chodziło i chyba raczej już się nie dowiem,ale to chyba nawet dobrze.-odpowiedziałam obojętnie.
-Sky nie udawaj,mogłaś być trochę milsza.-powiedziała Jess.
-Serio Jess?Mówi to osoba która mogłaby dostać nagrodę za bycie najwredniejszą a zarazem najmilszą laską,którą znam.-zaśmiałyśmy się.
-Ale Sky,to nie zmienia faktu,że spieprzyłaś to. -Jessika i tak za 2dni wyjeżdżamy,zapomnijmy i tyle.Jutro ostatniwyjaśnić, tym mieście. Potem wyszłyśmy z tej szkoły.
***3godziny później***
Zac^
Jak mogłem być takim idiotą i tak po prostu odejść.Postanowiłem wejść na fb,bo i tak nie mam co robić.Jak zwykle napisał do mnie Greg.Zapomniałem mu o tym powiedzieć i wszystko wyjaśnić,bo po tym zdarzeniu o drazu wyszedłem ze szkoły.  
:Siema stary jak tam z tą Sky?tak szybko wyszedłeś

:Spieprzyłem,tyle powinno ci wystarczyć. Potem mu wszystko opowiedziałem.

:Jesteś gorszy niż baba Zac.
:Mówi to koleś któremu podoba się Jess,a chodzi z inną.

:Dobrze wiesz,że..Zresztą nie gadajmy o mnie.Skoro nie wyszło ci w szkole,to pisz do niej na fb,w końcu się to na coś przyda.

:Greg zrobię to jeśli ty napiszesz do Jessiki,przecież i tak wyjeżdża nic nie stracisz.
:Przecież i tak do niej napiszesz,ale dobra.
:Ja spadam,powodzenia stary.
:Taa,dzięki Zac.

xxsky11

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 467 słów i 2436 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik ilu14

    Świetne

    10 sty 2016