Materiał odrzucony.

Nie jestem tym kim myślisz cz.9

-No to co kochana? Ubrana?
-Chwilka muszę się jeszcze maznąc tu i tam
-Dobra czekam. Wybrałaś jakiś film? Horror miłosne coś w tym stylu?
-Jeszcze nie, a może ty byś mi pomógł ?
-No oky ale ty ze mną koffana.
Przeglądaliśmy listę horrorów i filmów miłosnych ale nic nam nie przypadło do gustu.
Jedyne co mi się spodobało premiera horroru ,,Anioł Śmierci''.
-Mati na to bym chciała jechac- pokazałam mu.
-Nie będziesz się bała mała ?- zachichotał i spojrzał się w moją stronę.
Pomyślałam- Boshh jaki on przystojny. Mogłabym się na niego gapic godzinami! No, ale w końcu było trzeba przestac się ,,gapic''.
Jechaliśmy dobre 30 minut i musieliśmy czekac około 10 minut na wejście.
Film był niezły w jednym momencie tak się przestraszyłam, że wtuliłam się w go, a on jakby nigdy nic też mnie do siebie przysuną. I zostaliśmy tak do końca filmu. Było bardzo przyjemnie.  
Po seansie zaprosił mnie do restauracji.  
Bardzo zmęczona wróciłam do domu i położyłam się do łóżka. Poczułam całusa a potem zasnęłam.


************Oczami gangu************
-Szefie dobra wiadomośc.
-W końcu prynosicie mi DOBRĄ wiadomośc! A już chciałem zmienic moich pomocników na młodsze i lepsze modele, a jednak udało wam się!
-Jak pan mógł w nas zwątpic ?!
-Ciii...to gdzie oni są?
-Na wsi cały dzień i noc drogi.
-To dziś musimy wyjechac. Będą mieli niespodziankę.
-Oj tak szefie. A wiedział pan jakie ma Łysy grzechy?
-Ty półgłówku ! Nie interesują mnie takie badziewia!
-Jutro ruszamy szykuj nasze pieski hahha.
-Ok szefie
*******************Oczami MN******************
Spałam do rana, ale nigdzie nie znalazłam Macka. Zrobiłam sobie śniadanie i umyłam się.
Ciekawe gdzie on się podział. Poszłam na dwór się przejśc na szczęście nie w tych moich butach na obcasach. Poszłam na pole, ale niestety źle zrobiłam,bo krowa zaczęła mnie gonic i niewiadomo skądzjawił się Maciek i mnie uratował.  
-Żyjesz księżniczko? -spytał
-Dzięki. Tak księciu.
-Widzę , że nie mogę cię opuszczac i cię pilnowac muszę.
-haha no niewiem myślę, że sobie poradzę (może)

mag12e

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 394 słów i 2174 znaków.

2 komentarze

 
  • SłOdKoGoRzKaZoŁzA

    Trochę chaotyczne. Popracuj nad stroną stylistyczną. Drobne błędy. Czekam na kolejną część. Powodzenia.

    21 wrz 2015

  • Kamilka889

    Ahah krowa leje.

    21 wrz 2015