Dopóki wystarczy nam sił – 13
Nagrywanie nowych piosenek zajmowało nam teraz znaczną większość czasu. Znowu mogłem wdrożyć się w ten klimat zespołu, z jedną podstawową różnicą – teraz ...
Nagrywanie nowych piosenek zajmowało nam teraz znaczną większość czasu. Znowu mogłem wdrożyć się w ten klimat zespołu, z jedną podstawową różnicą – teraz ...
Remigiusz siedział zamyślony na ławce, obserwując, jak dwaj jego koledzy rzucają piłkę do kosza. Ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia, ale była to jedyna ...
Gdzieś, kiedyś słyszałam, że są trzy kłamstwa, z którymi spotykamy się każdego dnia: przemówienie polityka, statystyka i prognoza pogody. Po zaledwie dziesięciu ...
Miałam dzisiaj sen o Tobie. Rzadko mi się śnisz, więc dlaczego przyśniłeś mi się właśnie dzisiaj, kiedy poprzedniego dnia tak świetnie poradziłam sobie z rozrywającym ...
- Selena.. - usłyszałam szept przy moim uchu i zimną dłoń na moim policzku. Delikatnie otworzyłam oczy i dopiero teraz dotarł do mnie zapach świeżo zaparzonej kawy i ...
Poznaliśmy się na pielgrzymce, tak... 7 lat temu. Grał na gitarze a ja śpiewałam. "Chodziliśmy" razem na pielgrzymki przez 5 lat i to były najpiękniejsze lata ...
(Dwa dni później) - Gdzie ja właściwie jestem? - zapytałem sam siebie, obserwując otaczającą mnie rzeczywistość. Jedynym co dostrzegałem były drzewa, a im dalej od ...
ROZDZIAŁ 10/11 *** Wszystko zajęło niecałe trzy godziny. Zaczęłyśmy od ponownego, bardzo dokładnego i ostrożnego wymycia wszystkich moich zakamarków, wygolenia ich do ...
Nie pamiętam ile spałem, ale porządnie zaschło mi w ustach. Moje wargi nadal jednak smakowały ustami Oli. Ścisnąłem mocno pręt. Tak. Nadal leżał obok. Taktyka była ...
Już po jednym dniu dotarło do mnie, że Emilia nie jest typem kobiety, która na wakacjach chce tylko leżeć i pachnieć. Nie chciałem od razu się narzucać, tylko na ...
Wyjechałam z pod domu i skierowałam się w kierunku fryzjera. Zanim to zrobiłam zatrzymałam się na poboczu i zaczęłam płakać, przeklinając dzień w ktorym poznałam ...
Usłyszałam pukanie do drzwi mojego gabinetu, więc odstawiłam dokumenty na bok i spojrzałam na zegarek, który wisiał nad drzwiami. 12:30, za pół godziny czas na lunch! ...
Zaczęło się... przygotowania do muzyczne show. Byłam zdeterminowaną, twardą laską, która za wszelka cenę chciała żeby świat ja usłyszał. Czas na pierwszy wyjazd do ...
Kwadrans później znaleźliśmy się w niewielkim mieszkaniu na drugim piętrze. Zegar na ścianie wskazywał osiemnastą trzydzieści pięć, ale nie to zdziwiło mnie ...