Otwórz oczy... Rozdział 25
Droga do pracy upłynęła Nam w milczeniu. Widać, że Kamil zanurzył się w swoich myślach. Dziwne. Im bliżej byliśmy firmy tym bardziej się denerwowałam. Może się ...
Droga do pracy upłynęła Nam w milczeniu. Widać, że Kamil zanurzył się w swoich myślach. Dziwne. Im bliżej byliśmy firmy tym bardziej się denerwowałam. Może się ...
Była kompletnie przemoczona. Ciężko oddychała, miała mokre ubrania, a z jej włosów spływała woda. Przez chwilę nie wiedział, co powiedzieć. - Proszę, nie zamykaj ...
Zdumiona Alex aż musiała przytrzymać się drzwi. - Nick? Co… co ty tutaj robisz? - Zdałem sobie sprawę, że nie ma sensu dłużej tak kluczyć – powiedział spokojnie i ...
Muszę w końcu w tym „związku” wykazać się, a jak na razie nie miałam takiej możliwości po Piotr zawsze mnie wyprzedza dzisiaj go zaskoczę. Jest 18 mam godzinę, nie ...
W owym momencie siedział w biurze szefa tutejszej prokuratury, Tanno Virkinainena. Był to mężczyzna około 60-tki, niski i postawny. Czoło wyraźnie „prześwitywało” ...
Wszystko działało bez zarzutow. Czekam na atak. Na pewno będzie. Jestem pewna. W firmie jest cicho. Chłopaki w swoim gabinecie czuwają i podrasowuja znowu zabezpieczenia. Ian ...
Rozdział 3 Po paru miesiącach od złożenia doniesienia i zebraniu wystarczających dowodów, wreszcie miał ruszyć proces. Proces, którego tak nie chciała i którego tak ...
- To gdzie twoi rodzice? - zapytała ściągając buty. - W salonie. A to ty chcesz tak od razu z nimi gadać? - No tak. A co mam najpierw udawać jakąś głupią przed nimi? ...
Voldemort spoglądał na nią pełnym pogardy wzrokiem. W końcu odezwał się po dłuższej chwili milczenia: - No to nam się trafiła. Nie było aż tak ciężko. - I myślisz ...
Profesor Morgan spoglądał z dachu kiedy uczniowie skończą się wspinać na najwyższą wieżę Hogwartu i wołał wyglądając ich przez lornetkę: - Zagęszczać ruchy! Raz ...
Pół roku później. Jedziemy właśnie do lekarza na usg, mój narzeczony oczywiście musi być obecny jest przy każdym badaniu jakie do tej pory miałam. Weszliśmy do ...
KILKA DNI PÓŹNIEJ Nadszedł dzień wyjazdu. Obudziłam się wcześnie rano, aby pożegnać się z tym cudownym miejscem. Wskoczyłam w strój do biegania i po cichu, nie budząc ...
Nie wiem jak długo staliśmy nad grobem Pawła. Nie wiem jak długo stałam wtulona w ramiona Sławka. Niczego nie wiedziałam, bo miałam wrażenie, naprawdę miałam wrażenie ...
Zapukałam cicho do drzwi i czekałam chwilę, ponieważ miałam nadzieję, że usłyszę ''proszę''. Nie chciałam wchodzić tak od razu, bo nie chciałam go ...