"Od początku" - prolog.
~ Amanda. * 2 lata wcześniej* - Nie Colin! wiem jak to się skończy. - spojrzałam na chłopaka. - najpierw będziesz siedział po godzinach w biurze, potem będą wyjazdy ...
~ Amanda. * 2 lata wcześniej* - Nie Colin! wiem jak to się skończy. - spojrzałam na chłopaka. - najpierw będziesz siedział po godzinach w biurze, potem będą wyjazdy ...
*Daniel* - Sky? -tylko to udaje mi się powiedzieć. Patrzę się na nią i nie mogę uwierzyć, że moja mała kuzyneczka wygrała ze mną wyścig. Zawsze się interesowała ...
Po wyjściu od lekarza, moje emocje w końcu wychodzą, zaczynam płakać i nie mogę przestać w końcu znalazłam chusteczkę i telefon wybieram numer do Zuzy. -Zuza, wyszłam ...
Otwieram drzwi kluczem, wchodzimy do kuchni, na lodówce wisi karteczka, podchodzę i czytam. - Jesteśmy same w domu, Daniel gdzieś wyszedł. -Mówię z uśmiechem, co ...
Droga do pracy upłynęła Nam w milczeniu. Widać, że Kamil zanurzył się w swoich myślach. Dziwne. Im bliżej byliśmy firmy tym bardziej się denerwowałam. Może się ...
Była kompletnie przemoczona. Ciężko oddychała, miała mokre ubrania, a z jej włosów spływała woda. Przez chwilę nie wiedział, co powiedzieć. - Proszę, nie zamykaj ...
Zdumiona Alex aż musiała przytrzymać się drzwi. - Nick? Co… co ty tutaj robisz? - Zdałem sobie sprawę, że nie ma sensu dłużej tak kluczyć – powiedział spokojnie i ...
Muszę w końcu w tym „związku” wykazać się, a jak na razie nie miałam takiej możliwości po Piotr zawsze mnie wyprzedza dzisiaj go zaskoczę. Jest 18 mam godzinę, nie ...
W owym momencie siedział w biurze szefa tutejszej prokuratury, Tanno Virkinainena. Był to mężczyzna około 60-tki, niski i postawny. Czoło wyraźnie „prześwitywało” ...
Wszystko działało bez zarzutow. Czekam na atak. Na pewno będzie. Jestem pewna. W firmie jest cicho. Chłopaki w swoim gabinecie czuwają i podrasowuja znowu zabezpieczenia. Ian ...
Rozdział 3 Po paru miesiącach od złożenia doniesienia i zebraniu wystarczających dowodów, wreszcie miał ruszyć proces. Proces, którego tak nie chciała i którego tak ...
- To gdzie twoi rodzice? - zapytała ściągając buty. - W salonie. A to ty chcesz tak od razu z nimi gadać? - No tak. A co mam najpierw udawać jakąś głupią przed nimi? ...
Voldemort spoglądał na nią pełnym pogardy wzrokiem. W końcu odezwał się po dłuższej chwili milczenia: - No to nam się trafiła. Nie było aż tak ciężko. - I myślisz ...
Profesor Morgan spoglądał z dachu kiedy uczniowie skończą się wspinać na najwyższą wieżę Hogwartu i wołał wyglądając ich przez lornetkę: - Zagęszczać ruchy! Raz ...