The experience cz 31-32
Piątek, mój ulubiony dzień tygodnia. Wczorajsze popołudnie spędzone z Bartkiem było czymś co pragnęłam powtarzać znacznie częściej, ale dzisiaj wcale nie miało być ...
Piątek, mój ulubiony dzień tygodnia. Wczorajsze popołudnie spędzone z Bartkiem było czymś co pragnęłam powtarzać znacznie częściej, ale dzisiaj wcale nie miało być ...
Miałam jakiś dziwny sen, widziałam Marka zapłakanego stojącego w parku jednak nie mogłam do niego podejść i słyszałam jakby z oddali jego błagalny głos, w następnej ...
*** Roksi *** Usiadłam z Kubą na ławce a on delikatnie się do mnie uśmiechnął. Czuje się zmieszana, nie wiem czego mam się spodziewać. - Proszę, to dla ciebie ...
Po obiedzie mieliśmy mieć spotkanie dotyczące warsztatów. Pożegnałam się z Kamilem szybkim buziakiem i razem z Magdą ruszyłyśmy do wyznaczonej sali. Trafiłyśmy od ...
Był piątek, więc w sumie mnie to trochę cieszyło, a trochę przerażało. Wiedziałam, że dzisiaj muszę skończyć z Kamilem. Musiałam, chociaż bardzo tego nie chciałam ...
Po dłuższej chwili smaraowania Marcina olejkiem oraz Masażu, Marcin: - Świetnie masujesz, zastanawiałaś się kiedyś nad Tym, aby zostać Masażystką? Masz talent. - Nie ...
Obudziły mnie jakieś głosy z dołu. Hubert słodko spał przy mnie, więc kto tam był? Ledwo przytomna, obudzona z głębokiego snu, wstałam ubrałam się w czarne rurki i ...
Zadziwiona idę do sypialni. Zastaję tam Lunę siedzącą po turecku na łóżku i wpatrzoną we mnie. Siadam obok niej i patrzymy sobie w oczy. - Luna, musimy pomóc pannie ...
Jej mąż tulił w ramionach niemowlę... Dziewczyna nerwowo przełknęła ślinę, zastanawiając się, czy aby nie ma zwidów, albo czy to nie zły sen... Przecież oddała to ...
- Co tu robisz ? - Wyszeptała zdziwiona. I pospiesznie zaczęła wycierać policzki mokre od łez. - Przepraszam Natalia, na prawdę bardzo cię przepraszam - Zacząłem bez ...
Kolejny dzień, chyba najgorszy jaki może być w tygodniu. Przez cały dzień ciężkie lekcje, nie wiem jak to przetrwam. O dziwo obudziłam się sama, bez pomocy budzika ...
Mimo że mój nos wygląda jak śliwka, to ani razu nie dał mi odczuć, że wyglądam źle. Staliśmy przed moimi drzwiami. - Swoją drogą niezły był ten tekst z tymi rękami ...
Z głębokiego snu wyrywa mnie dźwięk budzika. Tylko nie to ja chcę spać, no tak Niebieskooki jedzie do pracy. Nagle to ustrojstwo przestaje dzwonić. Czuje na swoim biodrze ...
Droga do pracy upłynęła Nam w milczeniu. Widać, że Kamil zanurzył się w swoich myślach. Dziwne. Im bliżej byliśmy firmy tym bardziej się denerwowałam. Może się ...