Loki - pierwszy rozdział
Jęknął przeciągle, siadając niemrawo na ziemi i rozcierając sobie obolały kark. Otworzył powoli oczy, mrużąc je przed oślepiającym blaskiem słońca. Spojrzał ...
Jęknął przeciągle, siadając niemrawo na ziemi i rozcierając sobie obolały kark. Otworzył powoli oczy, mrużąc je przed oślepiającym blaskiem słońca. Spojrzał ...
Oddalili się do innego pomieszczenia, które było w środku puste. Okna nie miały szyb, a wieńczyły je solidne metalowe kraty. Czarnoksiężnik przestał nagle działać ...
W zajeździe jak zwykle był spory gwar. Magowie znów zajmowali prawie wszystkie miejsca. Veronika omiotła salę wzrokiem i skierowała się do góry. Zapukała do Gerta, by ...
-Po prostu podpisz - Dede podsunęła jej akt abdykacji. Laima stała nad nim z piórem gotowym do użycia. Miała ogromną ochotę wbić je w oko rebeliantki, lecz medyk ...
Unoszący się wszędzie zabłąkany piasek, drażnił śmiałków, utrudniając skupienie się. Straszliwa burza na nowo zaczynała wzmagać się, gdyż tyran podniósł się z ...
Ponura sala wypełniona po brzegi władającymi czarną magią poddanymi, emanowała złą mocą. Król z podwyższenia obserwował co się stanie, spod srebrnej maski ...
..Odwiedziłem to koszmarne miejsce w godzinach szczytu...po chwili rozglądania się po tym razem jeszcze mniejszej grupce dzieciaków zauważyłem jednego z techników..miał ...
Wjechali na stromą ścieżkę prowadzącą wśród gór, Mela rozejrzała się wpadając w zachwyt. Ukwiecone łąki i mnóstwo zieleni w dolinie przypominały czarodziejce ...
W środku groty Ula otworzyła powoli oczy. Leżała wtulona w Marka, który nadal był pogrążony we śnie. Czuła się tak cudownie jak jeszcze nigdy. Nie chciała, żeby za ...
Przez cały tydzień panowało wielkie przed weselne pandemonium. Nina na prośbę ojca i tfu, psia jego jucha! narzeczonego, przeniosła się do pięknego pałacu, kilka staj od ...
Zimno owiało kapitana, ale jeszcze większy chłód czuł w sercu. Na pozór twardy i nieugięty, zrozumiał swój błąd. Przypomniał sobie Melę, gdy pierwszy raz ujrzał ją ...
Wrota zatrzeszczały i ktoś wszedł do środka. Ich oczom ukazał się Koro, który trzymał w ręku pęk brzęczących z każdym ruchem kluczy. - Wy nędznicy, jak się ...
Ogień niespokojnie tańczył w ognisku, a pojedyncze płomienie strzelały w powietrze. Czarodziejka wpatrywała się w kontrolowany chwilowo żywioł. Gdyby tylko dołożyć ...
Ula siedziała smętnie przy niespotykanych podziemnych owocach. Kończyła swą pracę jak najszybciej umiała, przyglądając się śpiącemu Xynowi. Jej myśli krążyły znów ...