Jest-Takie-Miejsce 145
Nie wiem, co wymaga szybszej reakcji, skarcenie Mateusza za to, co właśnie powiedział, czy oderwanie wzroku od Kuby, którego wyrazu twarzy boję się, jak nigdy. Nie chcę ...
Nie wiem, co wymaga szybszej reakcji, skarcenie Mateusza za to, co właśnie powiedział, czy oderwanie wzroku od Kuby, którego wyrazu twarzy boję się, jak nigdy. Nie chcę ...
- Żartujesz, prawda?- zaśmiałam się na głos- bezpieczne miejsce?- powtórzyłam- z Tobą? Ja chyba śnię! To jakiś koszmar. - Przykro mi, że tak uważasz, ale to prawda ...
,,Modlę się by, kiedy wstanie Sprawił cud dla Ciebie Zabrał nas tam, gdzie kochanie miłość ta smakuje Jak pierwszy raz Musi cały ten czas, Cały ten czas, to Jak pierwszy ...
Zajął stolik w ogródku jednej z kawiarni. Z menu wybrał mrożone frappe i ciastko z kremem. W ten upalny dzień, kiedy każdy chłodził się lodem on zamówił tylko to. Bez ...
- Poważnie idziemy po Misia? – pyta Damian i dotrzymuje mi kroku. - Ja tak, a ty? – Posyłam mu uśmiech. - Samej cię nie puszczę. Słyszałem o twoich umiejętnościach ...
Mówiło się, że Harold IV przez kronikarzy i dziennikarzy już nazywany jest Dobrym. Harold IV Dobry. Tak o nim mówiono i pisano. Aleksandra nie mogła się z tym kłócić ...
Od kilkunastu lat jesteśmy małżeństwem. Oboje pracujemy w korporacjach i jak to bywa w „korpo” wracamy do domu późnym wieczorem. Potem kolacja, chwila oglądania ...
Kiedy rano dopadły mnie mdłości myślałam, że zaraz przejdą, ale potem ten ból brzucha, miałam w głowie tylko jedną myśl, że to koniec ledwo zaczętego nowego życia ...
,,Kiedy śpisz, chcę Siedzieć u twego boku A jeśli bym zasnął Zobaczyłbym cię w moich snach Zapach twojego oddechu Otula moje ciało Chciałbym, byś wiedziała Że nie ma ...
Janek odebrał telefon i zaprowadził Aleksa do biura szefowej. Pewny krok, wypięta klatka i biały uśmiech były jego najmocniejszą stroną. Stanął przed szefową i dopiero ...
Widziałem wczoraj Cie w kolorowych mych snach Chodziłaś sama tam, uśmiechałaś się tak To Ty pokazałaś mi Twojej miłości smak Jak potężny wiatr! Ty dałaś ciepło mi ...
Porucznik Adam Kita zamknął pokrywę laptopa i odchylił się w fotelu, rozprostowując obolałe plecy. To była długa noc i pracowity poranek, a czekało go jeszcze tyle ...
Kiedy się obudził w pokoju nie było nikogo. Zerwał się na nogi i w panice wybiegł na korytarz. Rozglądał się za dziewczynami, ale nigdzie ich nie było. – Proszę pani? ...
Nie zdążyłam się obejrzeć, kiedy dostrzegłam, jak Wojtek wyskakuje zza moich pleców i rzuca się na Konrada. Zaskoczył go. Jestem pewna, że inaczej nie byłby w stanie go ...