Życie (nie)idealne II
Obudziłam się. Znowu.. Półprzytomna omiotłam wzrokiem pokój. Był dosyć ładny. Ściany były białe i znajdowały się na nich moje rysunki. Lubiłam rysować i nawet mi ...
Obudziłam się. Znowu.. Półprzytomna omiotłam wzrokiem pokój. Był dosyć ładny. Ściany były białe i znajdowały się na nich moje rysunki. Lubiłam rysować i nawet mi ...
Kobieta patrzyła mężowi wyczekująco w oczy. Nie chciała zapłacić najwyższej ceny, za to, co zrobiła. Pragnęła jedynie szczerze z nim porozmawiać, wyjaśnić całą ...
Tajemniczy chłopak o brązowych włosach zajmował mi myśli przez cały następny tydzień. Po raz pierwszy nie mogłam się doczekać, aż pójdę do szkoły. Oczywiście, nic ...
Nastepnego dnia przy kolacji: -Mamo, tato jestem w ciąży. -Jak to? Z kim? Z Czarkiem? -Nie z Łukaszem. -To ty już nie jesteś z Czarkiem? -Nie zerwał ze mną jak się ...
Kiedy nadszedł ranek, Emma ubrała się szybko we wczorajszy strój. Nie miała czasu na to, by zastanawiać się nad doborem biżuterii, kolorem cieni. Świadomość tego, że ...
Obudził mnie budzik stojący na stoliku. Sięgnęłam do niego ręką i wyłączyłam. Otworzyłam zaspane oczy i usiadłam. Rany, to już 7 rano, pora się zbierać do szkoły ...
Rany! Jak nudno! Miała być super impreza, a tu jest jak na jakiejś stypie. Muszę do łazienki. Przeciskałam się przez tłum spoconych napaleńców, którzy marzą żeby ...
Weszłam do domu i wbiegłam na górę. Wzięłam telefon, który stał koło łóżka i zadzwoniłam do Anki. Odebrała po pierwszym sygnale: - Halo? - Obudziłam cię? - Nie ...
Przejazd przez bramę, pierwszy raz na zewnątrz od dwóch miesięcy, sprawił, że Keller poczuła się melancholijnie, ale nie chcąc psuć nastroju, szybko odgoniła przykre ...
- Cholera...- powiedział tylko Cane i mocniej mnie przytulił. - Jestem w ciąży rozumiesz?! Noszę w sobie dziecko któregoś z tych sukinsynów!- krzyknęłam zanosząc się ...
-Rachel, do mnie! - słyszę wściekły głos Marcela który spogląda na mnie z wielkim rozczarowaniem, jakbym zrobiła coś strasznego. - Już! - podnosi głos, widząc, że nie ...
Tata siedział oparty na swoich łokciach z głową w dłoniach. Wiedziałam że ronił łzy ale nie chciał tego pokazać. Szymon nie opierał się swoim uczuciom, siedział na ...
-Yhh- wyszłam uśmiechnięta na scenę, nie wiedziałam jak mam zareagować. Serce to biło mi chyba jak nigdy. -To jak?- zapytał z tym słodkim uśmiechem, a ja go ...
Trzydziestopięciolatek uśmiechnął się szeroko, na wieść o narodzinach syna. Jego marzenie się spełniło, choć na drodze do szczęścia stało wiele przeszkód. Był ...